Pod koniec ubiegłego roku Cristiano Ronaldo podpisał kontrakt życia, jeśli brać pod uwagę wyłącznie aspekt finansowy. Kontrakt z saudyjskim Al Nassr gwarantuje portugalskiemu gwiazdorowi pensję w wysokości 200 mln euro rocznie. Tym samym CR7 stał się najlepiej opłacanym piłkarzem świata. W lidze Arabii Saudyjskiej piłkarz regularnie wpisuje się na listę strzelców, ale im dłużej przebywa na Bliskim Wschodzie, tym częściej słychać głosy, że coraz bardziej dotkliwie tęskni za Europą. Mimo 38 lat na karku nie porzucił jeszcze apetytu na kolejne występy w Lidze Mistrzów. Kłopoty w rodzinie Ronaldo. Padły poważne zarzuty pod adresem jego siostry Ronaldo w Bayernie Monachium? Futbol widział już nie takie historie Opcja powrotu na Stary Kontynent z pewnością nie jest dla Ronaldo zamknięta. Ale na ile prawdopodobna? Realna wydaje się perspektywa wypożyczenia do Newcastle United z uwagi na fakt, że jego właścicielem są Arabowie z tej samej grupy kapitałowej, która sponsoruje grę Ronaldo. "Sroki" właśnie zapewniły sobie awans do fazy grupowej Champions League. W elitarnych rozgrywkach wystąpią po 20 latach przerwy. Po raz ostatni gościły tam w sezonie 2002-03, gdy kapitanem zespołu był Alan Shearer. Okazuje się jednak, że Ronaldo wcale nie musi wracać do Anglii, by ponownie zameldować się na pierwszej linii frontu. Na horyzoncie pojawia się oto niemiecki biznesmen Markus Schoen. Jak informuje "Abendzeitung Munchen", multimilioner zgłosił się do Bayernu Monachium z propozycją sfinansowania angażu CR7 i pokrycia znacznej części jego kontraktu. Georgina Rodriguez zszokowała fanów Ronaldo nagraniem. Poszło o Barcelonę Bawarczycy nie odpowiedzieli jak na razie na oficjalnie złożona propozycję. Niewykluczone jednak, że po niepowodzeniu na finiszu wyścigu po tytuł mistrza Niemiec, zdecydują się na szalony ruch. Wszystko wskazuje na to, że po raz pierwszy od dekady "Die Roten" zakończą sezon bez zdobycia choćby jednego trofeum. Taki stan rzeczy to w olbrzymiej mierze efekt odejścia z zespołu Roberta Lewandowskiego, który był postrachem bramkarzy nie tylko w Bundeslidze, ale i na arenie międzynarodowej. Czy Ronaldo zapełni lukę po Polaku na Allianz Arenie? Mimo że futbol oglądał już bardziej niezwykłe zwroty akcji, prawdopodobieństwo takiego obrotu spraw należy ocenić jako... mocno umiarkowane.