Niespełna dwa tygodnie temu Sebastien Haller podpisał z Borussią Dortmund czteroletni kontrakt. Debiutu w meczu ligowym nie doczeka się jednak na początku sierpnia, kiedy startuje nowy sezon Bundesligi. Podczas zgrupowania w szwajcarskim Bad Ragaz u 28-letniego piłkarza wykryto guza jądra. Nie podano informacji, czy zmiana ma charakter złośliwy. Po postawieniu diagnozy zawodnik natychmiast został przetransportowany do Niemiec na dalsze badania. Haller poczuł się źle po poniedziałkowym treningu. Dolegliwości zgłosił sztabowi medycznemu. Przeprowadzono najpierw wstępną, a potem pogłębioną diagnostykę. Jej efekt okazał się bardzo niepokojący. Haller jest chory. "Ta wiadomość szokiem dla wszystkich" - Ta wiadomość była dzisiaj szokiem dla Sebastiena Hallera i dla nas wszystkich. Cała rodzina BVB życzy Sebastienowi jak najszybszego pełnego wyzdrowienia i abyśmy mogli go ponownie wkrótce przytulić. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby zapewnić mu najlepszą możliwą opiekę - powiedział dyrektor sportowy BVB Sebastian Kehl, cytowany przez oficjalną stronę internetową klubu. Haller został sprowadzony do Dortmundu, by zastąpić Erlinga Haalanda, sprzedanego do Manchesteru City. W poprzednim sezonie piłkarz z Wybrzeża Kości Słoniowej rozegrał 42 spotkania dla Ajaksu Amsterdam, zdobył 34 bramki i zaliczył dziewięć asyst. ZOBACZ TAKŻE: