Bundesliga - zobacz wyniki, strzelców, składy, terminarz i tabelę Lewandowski z 17 golami prowadzi w klasyfikacji najlepszych strzelców. Napastnik reprezentacji Polski wyprzedza Stefana Kiesslinga (Bayer Leverkusen) - 16 bramek i Chorwata Mario Mandżukica z Bayernu Monachium - 15. Trener Borussii Juergen Klopp zaskoczył sadzając na ławce Marco Reusa, a miejsce na lewej stronie zajął Kevin Grosskreutz. Jeśli szkoleniowiec mistrzów Niemiec chciał w ten sposób zabezpieczyć się przed oskrzydlającymi akcjami Schalke, to szybko się rozczarował. W 35. minucie mistrzowie Niemiec przegrywali już 0-2 po dwóch akcjach rozegranych na ich lewym skrzydle, dośrodkowaniach Atsuto Uchidy i strzałach Juliana Draxlera i Klaasa-Jana Huntelaara. W 12. minucie gospodarze rozegrali ładną akcję, Uchida dośrodkował, Mats Hummels nie przeciął podania i na dodatek zostawił dużo miejsca Draxlerowi, a ten pięknym strzałem nie dał szans Romanowi Weidenfellerowi. Borussia próbowała szybko odpowiedzieć, ale rywale zablokowali strzał i wyprowadzili kontrę. Ładnie przymierzył Klaas-Jan Huntelaar, lecz tym razem bramkarz BVB uratował swój zespół. Gospodarze poza strzałem Jakub Błaszczykowskiego nie potrafili poważniej zagrozić bramce rywali. Mario Goetze grał zbyt indywidualnie, często niepotrzebnie decydując się na strzały z dystansu. Z kolei piłkarze Schalke regularnie wypracowywali okazje bramkowe. W 25. minucie Mario Goetze wybił piłkę głową z linii bramkowej po "główce" Joëla Matipa. Cztery minuty później gospodarze szybką akcją rozbroili defensywę Borussii i Draxler znalazł się w sytuacji sam na sam z Weidenfellerem, ale rewelacyjnie spisał się bramkarz. W 35. minucie Uchida znów dośrodkował, a Huntelaar wykorzystał kolejny błąd Suboticia i celnie główkował. Piłkarze Borussii grali bardzo słabo i schodząc na przerwę mogli być zadowoleni tylko z tego, że przegrywają jedynie 0-2. Klopp zareagował dwoma zmianami. Na drugą połowę nie wyszli już Hummels i Grosskreutz, a za nich na murawie pojawili się Nuri Sahin oraz Reus i Borussia wyrwała się letargu. W 59. minucie kontaktowego gola strzelił Robert Lewandowski po podaniu Jakuba Błaszczykowskiego. Pięć minut wcześniej gospodarze stracili Huntelaara, który z powodu kontuzji opuszczał boisko na noszach. Zespół z Dortmundu atakował dążąc do zdobycia wyrównującego gola, a piłkarze Schalke tracili siły i zostali zepchnięci do obrony. Grając z kontry byli jednak bardzo niebezpieczni. W 80. minucie Weidenfeller odbił piłkę wprost pod nogi Farfana. Wystarczyło kopnąć futbolówkę do pustej bramki, ale piłkarz Schalke spudłował. Pięć minut później kolejną świetną okazję zmarnowali Pukki i Bastos. W 88. minucie znakomitą okazję na wyrównanie miał "Lewy", lecz jego strzał z 13 metrów obronił Timo Hildebrand. 25. kolejka Schalke 04 Gelsenkirchen - Borussia Dortmund 2-1 (2-0) Zobacz raport meczowy Bayern Monachium - Fortuna Düsseldorf 3-2 (1-1) Zobacz raport meczowy