Lewandowski błyszczy w Bundeslidze, Lidze Mistrzów, a naszą reprezentację poprowadził do awansu na mistrzostwa Europy. W 17 meczach obecnego sezonu strzelił dla Bayernu Monachium już 18 goli i zaliczył cztery asysty. W środę zdobył już 27. gola w Lidze Mistrzów. W wywiadzie dla magazynu "FourFourTwo" polski napastnik podkreślił, że bardzo rozwinął się grając w Borussii jako klasyczna "dziesiątka". "Lewy" przyznał, że na początku trudno było mu zaakceptować decyzję Juergena Kloppa. "Kiedy odszedłem z Poznania, chciałem zrobić kolejny krok, ale nagle zostałem ustawiony na 'dziesiątce'. Byłem wściekły, bo chciałem grać z przodu" - powiedział Lewandowski. Dopiero później zdał sobie sprawę z tego, że właśnie gra na tej pozycji pozwoliła mu zrobić kolejny krok w karierze. "Powiedziałem sobie: Stałeś się lepszym piłkarzem. Wtedy zdałem sobie sprawę, dlaczego trener wyznaczył mnie do gry na tej pozycji. Zrobił ze mnie bardziej kompletnego piłkarza" - przyznał "Lewy".