Bundesliga. Wyniki, tabela i statystyki - kliknij tutaj! Bayern Monachium z Robertem Lewandowskim w składzie już jutro zmierzy się w klasyku Bundesligi z Borussią Dortmund. Starcie na szczycie ligi niemieckiej elektryzuje kibiców, a jego dodatkowym smaczkiem będzie pojedynek najlepszych snajperów obu drużyn - Lewandowskiego i Pierre’a-Emericka Aubameyanga. Polak jest liderem klasyfikacji strzelców Bundesligi, w obecnym sezonie ma na koncie 23 gole. Reprezentant Gabonu zdobył o jedną bramkę mniej. Lewandowski w rozmowie z angielskim serwisem goal.com przyznał, że nie spodziewał się, że Aubameyang będzie w tym sezonie w tak znakomitej formie. "Dortmund gra bardzo dobrze w ataku i zawsze może liczyć na Aubameyanga. To fantastyczny zawodnik, jestem pod wrażeniem jego szybkości. Nie wolno zostawić mu ani trochę miejsca w polu karnym, bo on wykorzystuje każdą okazję" - powiedział Polak. "Nie spodziewałem się tego, że Aubameyang będzie w tym sezonie tak dobry. Już rok temu grał świetnie, ale teraz jest jeszcze lepszy. On ma niewiarygodną szybkość. Nie ma szans, żeby dogonić go na 10-20 metrach. Kiedy już doda gazu, to trudno go dopaść" - ocenił "Lewy". Polski napastnik w latach 2010-2014 był piłkarzem Borussii Dortmund, ale podkreśla, że sentymenty nie będą jutro grały żadnej roli. "Gram teraz dla Bayernu, więc nie myślę już o Borussii. Chcę wygrać. Mam nadzieję, że wrócimy do Monachium z trzema punktami. Nie wolno nam zapomnieć o tym, że Dortmund może nas dogonić, jeśli raz czy dwa się potkniemy" - zakończył Lewandowski. Początek meczu Borussia - Bayern jutro o 18.30. Transmisja w stacji Eurosport 2.