Nowa gwiazda Bayernu Monachium Douglas Costa nie zamierza brać sobie do serca uwag kolegi z drużyny Arjena Robbena. - Dalej będę robił swoje tricki - powiedział Brazylijczyk.
W 82. minucie ostatniego meczu Bayernu Monachium z Bayerem Leverkusen Douglas Costa podbił piłkę piętami i przerzucił ją nad głową rywala.
Sztuczka techniczna bardzo spodobała się kibicom, a dziennikarze "Bilda" przyznali Brazylijczykowi najwyższą notę. Młodszego kolegę z drużyny skrytykował jednak Arjen Robben.
"Byłbym ostrożny z zachwytami. To pięknie, że publika klaskała, wszystko super. Zrobił to naprawdę ładnie. Ale kiedy prowadzi się 3-0, nie można zapomnieć, że należy szanować przeciwnika" - powiedział po meczu Holender w wywiadzie dla "Sky".
Robben wziął też na pogawędkę Brazylijczyka. "Powiedział mi, że to typowo brazylijska sztuczka" - relacjonował Costa i dodał, że nie skorzysta z rady kolegi.
"Podziękowałem mu i odpowiedziałem, że jeśli tylko nadarzy się okazja, to zrobię to ponownie. To po prostu część brazylijskiej piłki" - podkreślił.