Bayern po raz pierwszy przekroczył pod tym względem granicę 20 mln euro. W sezonie 2013/14 zyski wyniosły 16,5 mln euro. Ponadto mistrz Niemiec już w drugim z rzędu sezonie mógł się pochwalić obrotami przekraczającymi 500 mln euro; dokładnie 523,7 mln, choć nieco niższymi niż w 2013/14 - 528,7 mln. - Nasz Bayern jest wyjątkowym klubem zarówno pod względem sportowym, jak i ekonomicznym - podkreślił dyrektor finansowy Jan-Christian Dreesen w komunikacie wydanym przed tradycyjnym walnym zgromadzeniem akcjonariuszy. - Nasza rosnąca siła finansowa jest ukierunkowana na regularne inwestowanie w drużynę, aby mogła ona odnosić sukcesy także na arenie europejskiej. Naszą dewizą jest maksymalny sukces sportowy w połączeniu z solidnością finansową - dodał Dreesen. W sezonie 2014/15 piłkarze Bayernu zdobyli mistrzostwo kraju, ale na innych frontach nie wiodło im się tak dobrze. Odpadli w półfinale Ligi Mistrzów oraz na takim samym etapie w Pucharze Niemiec. Obecnie Bayern zachowuje szansę na zdobycie po raz drugi, po 2013 roku, potrójnej korony - mistrzostwa i Pucharu Niemiec oraz triumfu w Lidze Mistrzów. W Bundeslidze podopieczni trenera Josepa Guardioli mają osiem punktów przewagi nad drugą w tabeli Borussią Dortmund. We wtorek, zwyciężywszy Olympiakos Pireus 4-0, zapewnili sobie awans do 1/8 finału Champions League, a 15 grudnia podejmą Darmstadt SV w 1/8 finału Pucharu Niemiec.