Pozyskanie Kane'a przez Bayern Monachium to jeden z ciekawszych ruchów transferowych między klubami w Europie. Reprezentant Anglii mógł przedłużyć umowę z Tottenhamem, ale ostatecznie "Koguty" postanowiły go sprzedać. Według nieoficjalnych informacji mistrzowie Niemiec zapłacili za 30-letniego napastnika 90 mln euro. W Bayernie byli jednak przekonani, że potrzeba im napastnika z najwyższej półki. Po odejściu Lewandowskiego do Barcelony, lukę po Polaku miał wypełnić Sadio Mane, ale piłkarsko nie podołał, do tego sprawiał problemy dyscyplinarne. Kane dla Bayernu zagrał dopiero 26 minut (w przegranym 0:3 meczu o Superpuchar z RB Lipsk), ale już zdążył pobić jeden rekord - w sobotę, kiedy rozegrano to spotkanie, sprzedano rekordową liczbę koszulek z nazwiskiem Anglika. Kibice Bayernu mieli ich kupić ponad 10 tysięcy. Harry Kane jest w stanie pobić rekordy Roberta Lewandowskiego? Ian Marshall, jeden z pierwszych trenerów Kane’a podkreśla jednak, że to na pewno nie koniec rekordów, które ma w planach ustanowić Anglik. Według byłego szkoleniowca Kane’a, Bayern jeszcze przez wiele lat może mieć spory pożytek z Anglika, mimo że ten niedawno skończył 30 lat. - Robert Lewandowski też nie wygląda staro w Barcelonie, a jest prawie pięć lat starszy od Harry'ego. Jeśli Harry nadal będzie tak dobrze dbał o swoje ciało, może nadal grać na bardzo wysokim poziomie do 35., 36., 37. roku życia - uważa Marshall. Obecna umowa Anglika z Bayernem obowiązuje do czerwca 2027 r. PJ