Doświadczony, 34-letni bramkarz jest filarem ekipy z Augsburga. Nie ukrywa przy tym od dłuższego czasu, że jego ambicje sięgają gry w reprezentacji Polski. Dotąd nie doczekał się jednak powołania od żadnego z selekcjonerów. Po sobotnim meczu kolejny raz zasugerował, że miejsce dla niego powinno się znaleźć. Rafał Gikiewicz w "11" kolejki według "Kickera" - Bartek Drągowski na dziś nie gra, ja gram. I taka powinna być hierarchia - mówił dla "Viaplay", odnosząc się do faktu, że młodszy bramkarz otrzymał powołanie na mecze ze Szkocją (1-1) i Szwecją (2-0) mimo, iż w klubie (ACF Fiorentina) nie występuje. Występ Gikiewicza przeciwko Bayernowi wzbudził uznanie dziennikarzy "Kickera", którzy wybrali go do najlepszej "11" kolejki. Bramkarz dał się pokonać tylko Robertowi Lewandowskiemu, który strzelił z rzutu karnego. Michniewicz, który oglądał występ "Gikiego" z trybun przyznawał, że znajduje się on w kręgu jego zainteresowań. Podkreślił, że "musi monitorować szeroką kadrę". Czy zatem wkrótce golkiper doczeka się upragnionego powołania? Konkurencja jest bardzo duża. Aktualnie niepodważalnym numerem jeden jest Wojciech Szczęsny, a ze Szkocją świetnie zagrał Łukasz Skorupski. "Numerem trzy" wydaje się być Kamil Grabara, który w barwach FC Kopenhaga notuje aktualnie fenomenalną serię bez straconego gola.