Carlo Ancelotti niezmiennie pozostaje trenerem Realu Madryt - jednakże w czerwcu 2024 roku jego kontrakt wygaśnie, a on sam być może (zgodnie z wieloma wcześniejszymi doniesieniami) przerzuci się na piłkę reprezentacyjną i obejmie kadrę Brazylii. Pozostaje pytanie: kto mógłby zastąpić tak utytułowanego szkoleniowca w tak wielkiej firmie, jak "Królewscy"? Wedle różnych medialnych spekulacji do roli jego sukcesora wręcz miał zostać już namaszczony swego czasu Xabi Alonso. Jeśli jest to prawda, to... na razie Bask pokazuje się od jak najlepszej strony. Takich wyników nie miał nawet Lewandowski. Niesamowity 27-latek podbija Bundesligę Xabi Alonso zrobił z Bayeru naoliwioną maszynę. Oto lider Bundesligi Alonso przejął bowiem w 2022 roku Bayer Leverkusen po wcześniejszych przygodach z młodzieżowymi zespołami "Los Blancos" i Realu Sociedad i... w debiutanckim sezonie wywalczył z "Aptekarzami" miejsce gwarantujące im udział w Lidze Europy. To, jak się jednak zdaje, miał być dla niego dopiero wstęp. W kampanii 2023/2024 klub z Nadrenii Północnej-Westfalii w siedmiu dotychczasowych meczach zdobył 19 punktów na 21 możliwych - i jest liderem tabeli, wyprzedzając kolejną ligową rewelację, VfB Stuttgart, o punkt. Po dwa "oczka" tracą względem Bayeru Bayern Monachium i Borussia Dortmund. Bayern rezygnuje z sensacyjnego transferu. Kibice postawili weto Świetna niedziela Bayeru i Bayernu. Nie dali szans rywalom W niedzielę 8 października spośród wszystkich wymienionych drużyn grały tylko Bayer oraz Bayern - natomiast obie zachwyciły, triumfując po 3-0. Najpierw "Aptekarze" ograli 1. FC Koeln po trafieniach Hofmanna, Frimponga i Boniface'a (temu ostatniemu asystował... Hofmann). Na swoistą korespondencyjną odpowiedź "Gwiazdy Południa" nie czekano długo. Zawodnicy Thomasa Tuchela niedługo potem zatriumfowali nad SC Freiburg po dwóch golach Comana i jednym Sane, natomiast w powietrzu wisiał wręcz pogrom - wystarczy zerknąć chociażby na statystykę sytuacji bramkowych (21 do... dwóch). Warto nadmienić, że bramkarza Freiburga Sane pokonał jeszcze raz, natomiast był wówczas na minimalnym spalonym. Potem analogicznie nie uznano bramki Mathysa Tela, którego ofsajd był jednak wyraźniejszy. "Die Roten" niedługo zmierzą się z Mainz, a "Aptekarze" z Wolfsburgiem. Czy zespołowi z Bawarii uda się prędko wyminąć graczy Xabiego Alonso w klasyfikacji? Emocji brakować nie będzie... i tak być może do ostatnich minut sezonu.