Jakub Kamiński w poprzednich tygodniach odnotował w barwach VfL Wolfsburg jedną bramkę i dwie asysty, a przy tym każdorazowo rozpoczynał mecze w wyjściowej jedenastce "Wilków". Nie ma wątpliwości, że Polak jest w bardzo dobrej formie i zaskarbił sobie sporo zaufania u trenera Niko Kovača. Jego trud został do tego wyraźnie doceniony - Kamiński znalazł się bowiem w wąskim gronie trzech osób nominowanych przez Bundesligę do nagrody "Rookie of the Month" i być może niebawem stanie się już trzecim laureatem tego wyróżnienia w bieżącej kampanii. Bundesliga. "Rookie of the Month", czyli nagroda dla młodych i zdolnych O co dokładnie chodzi? "Rookie of the Month" to nagroda, do której może zostać nominowany gracz mający w momencie rozpoczęcia sezonu mniej niż 23 lata i który przed daną kampanią jeszcze nigdy nie wyszedł na boisko w pierwszym składzie swojej drużyny. Może przy tym mieć na swoim koncie wejścia z ławki, ale łączny czas spędzony "pod grą" przed obecnym sezonem nie może być dłuższy niż 450 minut. W skrócie - jest to plebiscyt dla najlepszych młodych futbolistów, którzy dopiero co zaczęli na dobre ogrywać się w niemieckiej ekstraklasie. Każdy laureat z danego miesiąca na koniec rozgrywek będzie mógł powalczyć o tytuł "Rookie of the Year", czyli w wolnym tłumaczeniu młodzieżowca roku. Zasady wyboru są proste - w głosowaniu w 40 proc. liczą się głosy kibiców, a w 60 proc. (proporcja 30-30) liczą się głosy drużyn i ekspertów. Jakub Kamiński pokonał de Ligta i Ebimbe? Wielka rywalizacja gracza Wolfsburga Jakub Kamiński znalazł się wśród kandydatów obok Matthijsa de Ligta z Bayernu Monachium oraz Juniora Diny Ebimbe z Eintrachtu Frankfurt. Warto przy tym nadmienić, że nasz reprezentant jest najmłodszy w stawce, mając zaledwie 20 wiosen na karku. Co ciekawe rozegrał spośród całej trójki najwięcej minut w październiku, bo aż 391. W statystykach byłego zawodnika Lecha Poznań wyszczególniono m.in. jego jedyną październikową asystę oraz liczbę sprintów, których w ubiegłym miesiącu zaliczył aż 33. Jeśli Kamińskiemu uda się zatriumfować, to dołączy do Lee Buchanana z Werderu Brema (zwycięzca z sierpnia) i Toma Kraussa z Schalke 04 Gelsenkirchen (zdobywca nagrody we wrześniu). Jakub Kamiński wyczekuje czwartku. Czy pojedzie na mundial w Katarze? Urodzony w Rudzie Śląskiej pomocnik z całą pewnością czeka jednak na razie bardziej na zupełnie inne wyróżnienie - znalazł się bowiem w szerokiej kadrze Polski na mistrzostwa świata w Katarze. To, czy poleci on na Bliski Wschód, okaże się w czwartek o godz. 15.00 - właśnie wtedy selekcjoner Czesław Michniewicz poda ostateczną listę powołanych liczącą 26 nazwisk. Zobacz także: Nicola Zalewski z prestiżową nagrodą! Rekordowy wynik Polaka