Oceniając po wcześniejszych spotkaniach i formie poszczególnych gwiazd, sobotni "Der Klassiker" zapowiadał się na dość wyrównane starcie. Wystarczyło jednak 10 minut, żeby <a class="db-object" title="Bayern Monachium" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-bayern-monachium,spti,3374" data-id="3374" data-type="t">Bayern Monachium</a> zaprezentował swoją wyższość nad Borussią Dortmund. "Bawarczycy" grali koncertowo, a podopieczni Edina Terzicia kompletnie nie potrafili odnaleźć się w meczu. Znakomite spotkanie rozegrał Harry Kane. Anglik w 9. minucie strzelił gola na 2:0, a po zmianie stron trafił do siatki jeszcze dwukrotnie. Tym samym pobił rekord Bundesligi. Po 10 kolejkach doświadczony napastnik ma na koncie już 15 trafień w najwyższej klasie rozgrywkowej w Niemczech. <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/news-bayern-monachium-pokazal-moc-absolutny-nokaut-w-hicie-bundes,nId,7128942">Borussia Dortmund przegrała aż 0:4</a>, choć rozmiary porażki, przy lepszej skuteczności Bayernu mogły być jeszcze większe. Ryerson chciał dalszej rywalizacji z Comanem już poza murawą W zawodnikach <a class="db-object" title="Borussia Dortmund" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-borussia-dortmund,spti,3375" data-id="3375" data-type="t">Borussii Dortmund</a> narastała frustracja, z którą nie radził sobie zwłaszcza <a class="db-object" title="Julian Ryerson" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-julian-ryerson,sppi,542" data-id="542" data-type="p">Julian Ryerson</a>. Norweg kilkukrotnie ścierał się z <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-kingsley-coman,sppi,2642">Kingsleyem Comanem</a>, a rozdzielać obu zawodników musieli koledzy. 25-latek nie poprzestał jednak na atakach na boisku. Dziennikarze "Sport1.de" przekazali, że obrońca chciał wyjaśniać nieporozumienia ze skrzydłowym pod szatnią Bayernu. Zgodnie z relacją dziennikarzy Norweg przez dobrych kilka minut czekał na Comana pod szatnią, a gdy pojawił się <a class="db-object" title="Serge Gnabry" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-serge-gnabry,sppi,2514" data-id="2514" data-type="p">Serge Gnabry</a> pytał go z irytacją "gdzie jest ten drugi skrzydłowy". Między zawodnikami doszło do ostrej wymiany zdań. Interweniował jeden z ochroniarzy, który zaczął uspokajać Ryersona. Ostatecznie defensor Borussii Dortmund wrócił do swojej szatni, a dziennikarzom nie udało się ustalić, co konkretnie było przyczyną takich nerwów u Norwega. BVB po klęsce z "Die Roten" spadli na czwarte miejsce w tabeli Bundesligi. Na czele po 10 kolejkach jest Bayer Leverkusen.