Inwazja armii rosyjskiej na Ukrainę wywołała lawinę komentarzy, apeli i ważnych gestów ze strony przedstawicieli - byłych lub obecnych - świata sportu. Na proukraińskie i antywojenne manifesty zdecydowali się m.in. piłkarze Roman Jaremczuk oraz Rusłan Malinowski, a aktywny udział w obronie kraju zapowiedział Witalij Kliczko, który wcześniej wraz z bratem Wołodymyrem zaadresował do współobywateli (i reszty świata) specjalne przemówienie. Atak Rosji na Ukrainę. Thomas Mueller: Wciąż nie wierzę, że to się dzieje Głosy wsparcia dla Ukraińców i różne komentarze na temat trwającego konfliktu płyną z całej Europy. Na temat obecnych wydarzeń wypowiedziała się poprzez media społecznościowe m.in. jedna z gwiazd Bayernu Monachium, Thomas Mueller. Piłkarz w swojej relacji w mediach społecznościowych napisał: "Zaledwie trzy miesiące temu graliśmy w Kijowie. Wciąż nie mogę uwierzyć w to, co się dzieje". Zawodnik dodał też dwa napisy: "Stop wojnie" i "Wciąż w szoku". Wpis opatrzył zdjęciem ze spotkania w Lidze Mistrzów z Dynamem Kijów. Liga Mistrzów. Bayern Monachium zagrał w Kijowie w listopadzie Do potyczki "Die Roten" z "Biało-Niebieskimi" doszło dokładnie 23 listopada ubiegłego roku na Stadionie Olimpijskim. Wówczas lepsi okazali się podopieczni Juliana Nagelsmanna, którzy wygrali 2-1 po bramkach Roberta Lewandowskiego oraz Kingsley'a Comana. Dla gospodarzy trafił do siatki Denys Garmasz. Bayern i Dynamo rywalizowały wspólnie w ramach grupy E Ligi Mistrzów - niemiecki klub wywalczył awans jako lider grupy i z kompletem punktów, z kolei ukraińska drużyna nie mogła uznać rozgrywek za udane - z zaledwie jednym remisem i pięcioma porażkami nie zdołała się ona "zmieścić" nawet w Lidze Europy. Piłkarzem Dynama Kijów jest Tomasz Kędziora, który wciąż przebywa w stolicy naszych wschodnich sąsiadów.