Alphonso Davies początku 2022 roku z całą pewnością nie może zaliczyć do udanych. Lewy obrońca, wcześniej regularnie grający po 90 minut w spotkaniach Bayernu Monachium, zachorował na COVID-19 i najpierw musiał pauzować z powodu tej właśnie przypadłości, a potem mierzył się z powikłaniami po zarażeniu. Bundesliga. Alphonso Davies miał zapalenie mięśnia sercowego Diagnoza nie brzmiała za ciekawie - Kanadyjczyk doznał zapalenia mięśnia sercowego, w związku z czym w jego wypadku pojawienie się na murawie było absolutnie wykluczone. Teraz jednak wszystko zdaje się zmierzać ku lepszemu.W piątek, na konferencji prasowej zorganizowanej przed meczem z RB Lipsk, trener Bayernu Julian Nagelsmann został przez dziennikarzy zagadnięty m.in. o właśnie o Daviesa. Informacje, które przekazał, były całkiem optymistyczne. Bundesliga. Julian Nagelsmann: Alphonso Davies ma się dobrze i trochę się nudzi "Wszystko z nim w porządku. Nudzi mu się, ponieważ nie może nic jeszcze robić, ale trzeba mu dać czas na pełne wyleczenie" - stwierdził szkoleniowiec, cytowany m.in. przez goal.com."Zostanie dokładniej przebadany cztery tygodnie od pierwszej diagnozy i wtedy podejmiemy następne kroki. Zobaczymy, jak będzie" - mówił menedżer. Alphonso Davies jeszcze chwilę odpocznie. Bayern musi radzić sobie bez niego do połowy lutego To oznacza, że Alphonso Davies na pewno opuści nie tylko sobotni mecz z RB Lipsk, ale też zaplanowane na 12 lutego starcie z VfL Bochum. Cztery dni później "Die Roten" zagrają w ramach Ligi Mistrzów spotkanie z austriackim Red Bull Salzburg, ale wydaje się, że wówczas kanadyjskiego obrońcy również zabraknie na ławce Bayernu - ewentualnie dostanie on po tak długiej przerwie kilka lub kilkanaście minut na boisku.Mecz Bayern Monachium - RB Lipsk rozpocznie się 5 lutego o godz. 18.30. W pierwszym składzie "Gwiazdy Południa" z pewnością pojawi się Robert Lewandowski.