Bundesliga. Wyniki, tabela i statystyki - kliknij tutaj! Obecny sezon jest prawdziwym popisem Pierre’a-Emericka Aubameyanga. Pochodzący z Gabonu napastnik Borussii Dortmund w 27 meczach w klubie strzelił 27 goli i błyskawicznie zyskał opinię jednego z najlepszych snajperów w Europie. 26-letni zawodnik prezentuje rewelacyjną formę przede wszystkim w Bundeslidze, gdzie w 17 spotkaniach zdobył 18 bramek i o trzy trafienia wyprzedza napastnika Bayernu Monachium Roberta Lewandowskiego. Aubameyang nie ma jednak wątpliwości, że na razie to Polak prezentuje wyższą sportową klasę. "Lewy" kilka dni temu został wybrany najlepszym napastnikiem Bundesligi w rundzie jesiennej obecnego sezonu. "Lewandowski jest w tym momencie bardziej kompletnym zawodnikiem niż ja. Taka jest główna różnica między nami. Polak gra lepiej ode mnie w powietrzu, ale za to ja jestem znacznie szybszy" - ocenił Aubameyang. W rozmowie z niemieckimi mediami reprezentant Gabonu odniósł się także do kontrowersji, do jakich doszło po ogłoszeniu wyników plebiscytu na najlepszego piłkarza roku w Afryce. Napastnik Borussii wyprzedził m.in. Yayę Toure, który stwierdził, że zwycięstwo Aubameyanga jest "żenujące". "Kompletnie nie interesuje mnie to, co mówi Toure. Nie mam nic do powiedzenia o tym człowieku" - uciął temat reprezentant Gabonu. W ostatnich tygodniach brytyjska prasa informowała o tym, że Aubameyang może trafić w zimowym oknie transferowym do Arsenalu Londyn, ale zawodnik postanowił zdementować plotki. "Nie chcę przechodzić do Arsenalu. Nawet nie chcę słyszeć o transferze. W najbliższym czasie na pewno nie odejdę z Dortmundu" - zakończył spekulacje napastnik Borussii.