Bayern w meczu z RB Lipsk pokazał, że mimo straty Lewandowskiego wciąż dysponuje wielką siłą w ofensywie. Pięć bramek dla Bawarczyków zdobyło pięciu różnych piłkarzy. Swoje debiutanckie trafienie w zespole mistrza Niemiec zaliczył Sadio Mane, sprowadzony z Liverpoolu. To właśnie on był najwyżej wysuniętym piłkarzem w starciu o Superpuchar Niemiec. Czytaj więcej - Xavi nadal pokłada nadzieję w Lewandowskim. "To normalne" Julian Nagelsmann: Nie powinniśmy atakować Lewandowskiego Po meczu trener Julian Nagelsmann został zapytany, czy Mane będzie lepiej pasował do systemu Bayernu od Lewandowskiego. - Nie, nie powiedziałbym tak. Lewandowski grał znakomicie w zeszłym sezonie, zwłaszcza w pierwszej części. Oczywiście, teraz jesteśmy bardziej nieprzewidywalni. Ale to nie znaczy, że będziemy odnosić większe sukcesy - powiedział 35-letni trener Bayernu Monachium. - To byłoby nie w porządku wobec "Lewego", który grał tutaj przez 8 lat, strzelając niewyobrażalną liczbę bramek, także podczas mojej kadencji. Dlatego nie powinniśmy atakować go pod ważnym pozorem, a być wdzięcznym - stwierdził Nagelsmann.