Olkowski gra regularnie w wyjściowym składzie zespołu z Kolonii, nie inaczej było w sobotę. W zespole gospodarzy zagrał Eugen Polanski. W szalonym meczu Hoffenheim z Koeln już po pierwszej połowie było 3-3. Gospodarze wyszli na prowadzenie w drugiej minucie po trafieniu Adama Szalaia. Trzy minuty później odpowiedział Olkowski, który mocnym precyzyjnym strzałem z 18 metrów zaskoczył Olivera Baumanna w bramce gospodarzy. Olkowski zaliczył także asystę przy golu na 2-1 Anthony'ego Ujaha. Koeln wyszło na prowadzenie 3-1, ale nie utrzymało go nawet do przerwy, bo w końcówce pierwszej połowy dwie bramki dla Hoffenheim zdobył Roberto Firmino. W zespole z Kolonii do 61. minuty grał także Adam Matuszczyk, a rozgrywający kapitalny mecz Olkowski w 83. minucie dał zwycięstwo 4-3 gościom, popisując się fantastycznym strzałem lewą nogą z dystansu. Bayern Monachium grał na wyjeździe z Eintrachtem Frankfurt i wygrał 4-0. Do przerwy Bawarczycy prowadzili 1-0. W 22. minucie Franck Ribery zagrał "na klepkę" z Robertem Lewandowskim, a potem podał przed bramkę do Thomasa Muellera, który zdobył pierwszą bramkę dla Bayernu. W 64. minucie Mueller zdobył drugą bramkę dla gości, a kolejną asystą popisał się Ribery. Trzy minuty później Mueller potwierdził, że to jest jego dzień, tym razem strzelając gola po prostopadłym podaniu Maria Goetzego. Świetny mecz i hat trick mistrza świata. W 68. minucie Lewandowski opuścił boisko, zmieniony przez Arjena Robbena. Na 4-0 dla Bayernu wynik ustalił Xherdan Shaqiri. Bundesliga: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz