Wyniki, terminarz i tabela Bundesligi Bayern miał masę szczęścia, że wrócił do Monachium z punktem, bo to rywale zasłużyli na zwycięstwo. Zaledwie cztery dni po tym jak "Lewy" zapewnił Bayernowi awans do finału Pucharu Niemiec, strzelając dwa gole w meczu z Werderem Brema, polski napastnik rozegrał słaby mecz w Norymberdze. Gra Lewandowskiego została bardzo krytycznie oceniona. "Piłka po jego rzucie wolnym trafiła w trybunę fanklubu. Był nieefektywny. Niewidoczny, nieobecny. Nie pokazał prawie niczego. Za mało jak na jego możliwości" - skomentowano na abendzeitung-muenchen.de, gdzie "Lewy" otrzymał piątkę (skala: 1-6; 1 - klasa światowa, 6 - występ poniżej krytyki). Identyczną notę przyznał Lewandowskiemu także spox.com, podkreślając, że Polak miał najmniej kontaktów z piłką ze wszystkich piłkarzy, którzy znaleźli się w wyjściowej jedenastce. "Lewy" piątkę otrzymał także od serwisu goal.com, który bezlitośnie skomentował jego grę pisząc, że rzut wolny, po którym piłka poszybowała w niebo, był symbolem bladego występu Polaka. Także sport.de uznał Lewandowskiego za jednego z najsłabszych zawodników na murawie. Polak otrzymał czwórkę, a w oceniene podkreślono, że miał tylko pół okazji. Mirosz