To wiadomości bardziej optymistyczne niż te, które przekazał Bayern Monachium po badaniach przeprowadzonych u Roberta Lewandowskiego po powrocie ze zgrupowania reprezentacji. Przypomnijmy, że Polacy szacowali przerwę na 5-10 dni, a prezes PZPN Zbigniew Boniek uważał nawet, że zawodnik może wystąpi w meczu z RB Lipsk. Odmienne doniesienia, jakoby nie było na to szans, nazywał "pisaniem bzdur". Kiedy wróci Robert Lewandowski? Robert Lewandowski z RB Lipsk jednak nie zagrał - Bayern Monachium wygrał ten mecz bez niego (1-0 na stadionie rywala po golu Goretzki). Niemcy określili konieczną przerwę na cztery tygodnie, co drastycznie odbiegało od tego, co uważali lekarze w Polsce. I mogło rzutować nie tylko na dokończenie sezonu w Bundeslidze, ale i na przygotowania Polski do Euro w 2021 roku. To także istotne w kontekście wyścigu Polaka o pobicie rekordu bramkowego Gerda Müllera - Lewandowskiemu brakuje pięciu goli.Teraz niemiecka gazeta "Bild" podaje nowe informacje. Oliver Schmidtlein, niemiecki ekspert do spraw rehabilitacji sportowców, określił nawet precyzyjnie, że Robert Lewandowski będzie gotowy do gry 19 kwietnia, a zatem na ligowy mecz z Bayerem Leverkusen. To znaczy, że opuściłby jeszcze dwa mecze ligi niemieckiej z Unionem Berlin i VfL Wolfsburg, a także spotkania Ligi Mistrzów Bayernu z Paris St. Germain. I to oba (7 i 13 kwietnia). W Bundeslidze do poprawienia rekordu zostałoby mu wtedy pięć spotkań.