Saga z udziałem Roberta Lewandowskiego i potencjalnym transferem do Barcelony jest daleka od zakończenia. Z Niemiec dochodzą jednak głosy, że Bayern mógłby sprzedać napastnika, gdyby spełnione zostały dwa warunki. Mowa tu o kwocie transferu opiewającej na około 60 mln euro, a także znalezieniu następcy polskiego napastnika. Tutaj w grze pojawiło się nieoczekiwane nazwisko. Jonathan David opcją do zastąpienia Lewandowskiego Jak podał niemiecki "Bild" Bawarczycy bacznie obserwują napastnika OSC Lille Jonathana Davida. 22-letni Kanadyjczyk jest piłkarzem francuskiego klubu od dwóch lat. W ostatnim sezonie zdobył 15 bramek ligowych, dorzucając do tego trzy trafienia w Lidze Mistrzów, zaś poprzedni sezon skończył z 13 ligowymi trafieniami. Wówczas sensacyjnie Lille zostało mistrzem Francji. Kandydatura Davida budzi pewne zaskoczenie, bowiem nie jest to typowy łowca bramek, a zawodnik, który może grać także bliżej pomocników. Opcji na rynku transferowym jest jednak coraz mniej. Erling Haaland, będący celem Bayernu Monachium, podpisał już umowę z Manchesterem City, a Patrik Schick przedłużył kontrakt z Bayerem Leverkusen. Inny piłkarz obserwowany przez Bayern, Sebastien Haller, przeszedł zaś do Borussii Dortmund.