Bayern Monachium zremisował w sobotnie popołudnie z Hoffenheim 1:1 w spotkaniu 28. serii gier niemieckiej Bundesligi. Ostatecznie przewaga Bawarczyków nad Borussią Dortmund pozostała dwupunktowa, bo "BVB" nie potrafiło utrzymać prowadzenia 2:0 i 3:2 grając w przewadze liczebnej po czerwonej kartce jednego z zawodników przedostatniego w tabeli VFB Stuttgart. Obrońcy tytułu mistrzowskiego mają jednak świadomość, że sezon zaczyna wymykać im się z rąk. Odkąd zespół objął Thomas Tuchel, zespół najpierw wygrał der Klassikera, jednak później spotkały go dwa bolesne ćwierćfinały - odpadnięcie z Freiburgiem w Pucharze Niemiec i porażka 0:3 z Manchesterem City w Lidze Mistrzów. Po takim meczu jak przeciwko "Wieśniakom" trudno będzie odrobić stratę do piłkarzy Pepa Guardioli. Niemieckie media nie mogły oczywiście pochwalić drużyny z Allianz Areny. "Kolejny raz zapał Tuchela został ostudzony. Rozczarowujący remis 1:1 z Hoffenheim. To naprawdę boli Bayern! To kolejny cios dla trenera. Podział punktów nie dodaje odwagi przed rewanżowym starciem z City" - napisał "SportBild", obarczając winą byłego szkoleniowca Chelsea czy Paris Saint-Germain. Hoffenheim wywiózł punkt z Allianz Areny. "Nie poddał się naporowi" Nieco bardziej dosadny był "Kicker". "Kramarić napluł Bayernowi do zupy" - czytamy w nawiązaniu do trafienia napastnika gości. "Monachijczycy musieli zadowolić się remisem. Po słabej pierwszej połowie gra się ożywiła, a Hoffenheim, które wcześniej było słabszą stroną, wyrównało i nie poddało się naporowi gospodarzy" - opisali żurnaliści. "Emocjonalna przejażdżka kolejką górską" - napisali z kolei dziennikarze serwisu sport.de. "W domowym meczu z zagrożonym spadkiem Hoffenheim drużyna Tuchela nie zdołała wyjść poza rozczarowujący wynik 1:1 (1:0). W rewanżu z City w środę Bayern potrzebuje znacznego wzrostu wydajności, aby dokonać oczekiwanego cudu" - zakończono. - Myślałem, że jesteśmy przygotowani i zagramy z wściekłością. Tak się nie stało, co było złe. Graliśmy zbyt wolno i bez emocji. Brakuje nam uczucia rozpalenia i poczucia boiskowego gniewu. Musimy szybko odzyskać ducha. Jego słowa oraz wypowiedzi Thomasa Muellera i Joshui Kimmicha można przeczytać w tym miejscu.