Po ostatniej kolejce na zapleczu niemieckiej ekstraklasy Karbownik trafił do 11. kolejki magazynu "Kicker". 21-letni obrońca asystował przy golu, a to nie wszystko. Wyróżnił się także trzema wybiciami, dwoma przechwytami i trzema odbiorami. "Odkąd temu młodemu Polakowi pozwolono biegać po lewej stronie, w drużynie Fortuny wszystko zaczęło się naprawdę kręcić" - czytamy w niemieckim "Bildzie", gdzie podkreślono także jego wcześniejszy, bardzo udany występ przeciwko SSV Jahn Regensburg (3:0) w Pucharze Niemiec. Niemcy zachwyceni Michałem Karbownikiem. I mają problem Szefowie klubu z Duesseldorfu obecnie mają zachwycać się Karbownikiem, ale jednocześnie przed nimi pojawił się nie lada problem. Reprezentant Polski jest obecnie tylko wypożyczony do niemieckiego zespołu z Brighton & Hove Albion, a umowa kończy się 30 czerwca przyszłego roku. "Fortuna w pułapce Karbownika. Polak za dobry na drugą ligę" - piszą wprost Niemcy, pokazując perspektywę przed szefami Fortuny. Klub wprawdzie ma możliwość wykupienia polskiego defensora, ale kwota, jaką musiałby wyłożyć, liczona byłaby w milionach, przypominając że Polak odchodził z Legii Warszawa do Anglii za 5,5 mln euro. - Dla Fortuny jest to suma, którą z trudem może wycisnąć - prognozuje "Bild". A problem, z punktu widzenia niemieckiego drugoligowca, jest jeszcze jeden. Ewentualny wyjazd Karbownika do Kataru i występ na MŚ sprawi, że jego wartość jeszcze bardziej poszybowałaby w górę.