Jakiś czas temu w Niemczech gruchnęła informacja dotycząca rozstania urzędujących wciąż mistrzów kraju z Bayernu Monachium z dotychczasowym menedżerem Thomasem Tuchelem - gwoździem do trumny kariery szkoleniowca na Allianz Arena były trzy kolejne porażki z Bayerem Leverkusen, Lazio (w Lidze Mistrzów) oraz VfL Bochum. Tuchel ma jednak opuścić "Die Roten" dopiero po zakończeniu bieżącego sezonu - pytaniem pozostaje, kto stanie się jego następcą? Patrząc na ostatnie doniesienia nie można wykluczyć, że będzie to jeden z jego ostatnich "katów" - sternik "Aptekarzy", Xabi Alonso. Zakontraktowanie Alonso nie będzie jednak łatwym zadaniem dla Bayernu - zbierający świetne recenzje za pracę w Leverkusen trener znajduje się bowiem na celowniku jeszcze kilku innych europejskich gigantów. Baska zaczęto łączyć m.in. z FC Barcelona, natomiast zdecydowanie bardziej prawdopodobny wydaje się scenariusz, w którym zastąpi on Juergena Kloppa w Liverpool F.C. Co więc ma zamiar zrobić "Gwiazda Południa" by powstrzymać 42-latka przed powrotem do Anglii, gdzie swego czasu spędził pięć lat jako piłkarz "The Reds"? Wedle informacji przekazywanych przez Simona Mullocka z brytyjskiego "Daily Mirror" Bawarczycy chcą skusić menedżera kosmicznymi wręcz zarobkami. Dwie legendy znowu w Realu Madryt? Transferowe "bomby" gotowe do odpalenia Gigantyczna pensja dla Xabiego Alonso. Bayern Monachium gotów na absurdalnie wysokie wydatki Obecnie w Bayerze zarabia on ok. 5,8 mln euro za sezon - ta kwota miałaby wzrosnąć mniej więcej czterokrotnie, do poziomu ok. 23,5 mln. To uplasowałoby Alonso w gronie najlepiej opłacanych szkoleniowców świata, zaraz obok chociażby Pepa Guardioli. Warto tu nadmienić dwie rzeczy: Tuchel dotychczas (licząc bonusy) zgarniał w Monachium około dwukrotności obecnego wynagrodzenia Xabiego Alonso w Leverkusen, więc dla ekipy z Allianz Arena to wszystko również byłoby ogromnym finansowym przeskokiem. Po drugie zaś Klopp w Liverpoolu zarabia (jeszcze) mniej więcej 17,5 mln euro za kampanię - nawet zakładając, że kwota ta byłaby przeniesiona 1:1 na menedżera z Kraju Basków, to nie mogłoby się to równać z rzekomą propozycją FCB. Pytanie, czy pieniądze nie będą dla dawnego gracza Liverpoolu kwestią drugorzędną... Saudyjczycy "rozmontują" Barcelonę? Jest oferta za jedną z wielkich gwiazd Alonso i Bayer mają wciąż szansę na potrójną koronę Na razie Alonso musi się wciąż skupić na walce na trzech frontach wespół z "Aptekarzami" - oprócz Bundesligi, w której Bayer jest liderem, mowa też o 1/8 finału Ligi Europy (dwumecz przeciwko Karabachowi Agdam) oraz półfinałowi Pucharu Niemiec przeciwko Fortunie Duesseldorf. Jest o co walczyć.