Sadio Mane przeniósł się do Bayernu Monachium z Liverpoolu latem ubiegłego roku. Jego umowa z drużyną mistrza Niemiec obowiązuje do 30 czerwca 2025 roku. Początkowo wydawało się, że sprowadzenie utytułowanego skrzydłowego jest sporym wzmocnieniem dla Bayernu. Przez lata Mane był jednym z czołowych graczy drużyny Jurgena Kloppa, dlatego nie powinno nikogo dziwić, że wiele osób uważało go za idealnego następcę Roberta Lewandowskiego. Rzeczywistość jednak okazała się inna. Pierwszy zgrzyt pojawił się, gdy skrzydłowy doznał kontuzji, która wykluczyła go z gry na trzy miesiące. Po powrocie na boisko prezentował się poniżej swoich możliwości, dlatego ówczesny trener drużyny, Julian Nagelsmann, odsunął go od pierwszego składu. Senegalczyk zaczął otwarcie krytykować decyzje szkoleniowca, co miało nie spodobać się władzom klubu. Czara goryczy przelała się natomiast po przegranym meczu z Manchesterem City, kiedy to Mane najpierw pokłócił się z Leroyem Sane, a następnie rzucił się na niego z pięściami. Przedstawiciele Bayernu są zdeterminowani, by pozbyć się Mane - takie informacje przekazał dziennikarz "Sky Sport", Florian Plettenberg. Sam piłkarz miał jednak otwarcie deklarować, że nigdzie się nie wybiera i zamierza wypełnić swój kontrakt. Okazuje się, że szefostwo klubu może wkrótce dopiąć swego. Według nieoficjalnych informacji były gwiazdor Liverpoolu otrzymał lukreatywną ofertę, dzięki której może zmienić zdanie. Sadio Mane w końcu opuści Bayern Monachium? Jak podaje portal "SportsZone", w wyścigu o podpis Senegalczyka prowadzi Al-Ahli. Zdaniem dziennikarzy dyrektor generalny klubu miał już nawet spotkać się z Mane, by przedstawić mu szczegóły oferty. W nowym klubie skrzydłowy może liczyć na trzyletni kontrakt oraz zarobki w wysokości 25 milionów dolarów za sezon gry. Póki co nie wiadomo, jak 31-latek zaopatruje się na propozycję. Dodatkowym aspektem, który może przekonać zawodnika do ewentualnego transferu jest ponowna możliwość gry z Robertem Firmino, który jakiś czas temu zasilił szeregi Al-Ahli. Obaj gracze występowali wspólnie w barwach Liverpoolu w latach 2016-2022. Michał Reszczyński