Nagelsmann przyznał, że stara się ewoluować jako trener i zachowywać więcej spokoju, a w mniejszym stopniu reagować bardzo emocjonalnie przy linii bocznej. Było to widać w meczu z Barceloną, gdzie ze spokojem obserwował spotkanie. Na Camp Nou inaczej wyglądało też nastawienie Bayernu w czasie bronienia się na własnej połowie, co na konferencji podkreślił szkoleniowiec Bawarczyków. Julian Nagelsmann mówi co chciałby zaczerpnąć od Carlo Ancelottiego - Z reguły gdy tylko przeciwnik jest na naszej połowie, to staramy się jak najszybciej odzyskać piłkę. Z Barceloną zagraliśmy spokojniej i wykonaliśmy duży krok pod kątem cierpliwości - stwierdził Nagelsmann. Jakby na potwierdzenie tych słów, bardzo dobre noty za środowy mecz zebrała para stoperów, Dayot Upamecano i Matthijs de Ligt. - Chłopcy mają się wyjątkowo dobrze. Jeśli chodzi o grę, był to duży krok pod względem niezbędnego spokoju w głębokiej obronie. Powiedziałem zawodnikom, że było wyjątkowo dobrze. Wielka pochwała ode mnie - ocenił grę swoich obrońców. 35-letni trener przyznał także, że pod względem wspomnianego spokoju chce się wzorować na Carlo Ancelottim. - Real Madryt dzięki spokojowi zdobywa wiele tytułów. Zawsze możesz się czegoś nauczyć od najlepszych drużyn i najlepszych trenerów. W tym przypadku chodzi o posiadanie niezbędnej cierpliwości w pewnych sytuacjach. Nie zawsze musisz kierować akcją, by dobrze kontrolować grę - powiedział. Bayern już po tej kolejce może wrócić na fotel lidera Bundesligi. W sobotę 29 października o 15:30 zagra u siebie z Mainz. Relacja na żywo z tego spotkania w Interii.