Spekulacje rozpoczęły się po wypowiedzi prezydenta klubu Franza Beckenbauera. "Cesarz" powiedział, że chciałby, aby Ottmara Hitzfelda, którego umowa wygasa w czerwcu, zastąpił trener takiego kalibru co Mourinho. - Nasz klub potrzebuje trenera z wielkim nazwiskiem. Musi być wspaniałym taktykiem, mieć bogate doświadczenie i władać językiem niemieckim - dodał Beckenbauer. Pierwsze dwie cechy jak ulał pasują do byłego trenera Chelsea, z niemieckim jest na dzień dzisiejszy kłopot, chociaż prezydent Bayernu zapytany o kandydaturę Portugalczyka odparł, że ten może do lata wystarczająco opanować język. - To zawsze wielki honor, kiedy jedna z najważniejszych osób w futbolu wymienia twoje nazwisko. Bayern Monachium, dlaczego nie? - mówi rzecznik trenera Eliado Parames. Mourinho jest także wymieniany w gronie kandydatów do objęcia posady trenera Barcelony. Pod okiem Franka Rijkaarda zespół traci bowiem 7 punktów do Realu Madryt, a Holender nie może dogadać się z jednym z najlepszych piłkarzy świata - Ronaldinho.