- Jestem całkowicie zszokowany i składam wielkie wyrazy współczucia dla jego rodziny. Pamiętam go jako chłopaka rozsądnego, dobrze wychowanego, uwielbiającego swoją rodzinę i bardzo profesjonalnie podchodzącego do swoich obowiązków. Nigdy bym nie odgadł, że cierpiał na depresję - przyznał "The Special One". Z powodu tragicznej śmierci bramkarza Hannoveru 96 Niemiecka Federacja Piłkarska odwołała towarzyski mecz z Chile. Samobójstwo - odwaga wobec śmierci czy tchórzostwo wobec życia?