We wtorek Lewandowski dokonał niebywałego wyczynu strzelając pięć goli w meczu z VfL Wolfsburg (5-1). W sobotę napastnik Bayernu Monachium znów trafił do siatki rywali. Dwa gole "Lewego" w ogromnym stopniu przyczyniły się do efektownego zwycięstwa Bawarczyków w spotkaniu z FSV Mainz (3-0). Dla Lewandowskiego było to 100. i 101. trafienie w Bundeslidze. Kapitan reprezentacji Polski potrzebował 168 występów, żeby dokonać tej sztuki. Lewandowski pokonywał 74 razy bramkarza rywali w lidze niemieckiej w barwach Borussii Dortmund.Były kolega "Lewego" z BVB Mats Hummels przyznał, że nadal cieszą go gole polskiego napastnika mimo że gra w innym klubie. Obrońca Borussii podkreślił nie ma urazy do Lewandowskiego za to, że przeszedł do odwiecznego rywala klubu z Signal Iduna Park. "Miałem pełen niedowierzania uśmiech na twarzy, kiedy "Lewy" strzelił pięć goli. Nie zwracam uwagi w jakiej koszulce gra, w jakim klubie występuje. On jest po prostu wyjątkowym napastnikiem" - stwierdził Hummels na łamach "Bild am Sonntag"."Można cieszyć się jego golami nawet jeśli już nie jest piłkarzem Borussii. Lewandowski to kompletna maszyna. On nie musi nic udowadniać. Dla BVB zrobił coś niezwykłego" - podkreślił Hummels.Lewandowski z 10. trafieniami na koncie prowadzi w klasyfikacji strzelców Bundesligi. Tuż za nim jest Pierre-Emerick Aubameyang z Borussii Dortmund (9 goli). Wyniki, terminarz i tabela Bundesligi Już w najbliższą niedzielę Bayern, w hicie Bundesligi, podejmuje Borussię Dortmund. Transmisja od godz. 17:30 w Eurosporcie 2. Dokładny program Eurosportu 2 znajdziesz tu!