Werder objął prowadzenie w 20. minucie, kiedy to rzut karny wykorzystał Eljero Elia. W 37. minucie było już 2-0, a na listę strzelców wpisał się Obraniak.Ostatni gol dla klubu z Bundesligi padł w końcówce spotkania z rzutu karnego. Pewnym egzekutorem "jedenastki" okazał się Felix Kroos. Na trybunach Bremer Weserstadion zasiadło ponad 30 tys. kibiców. W ekipie Chelsea, w składzie której zabrakło mistrza świata Andre Schuerrle, widać było jeszcze wiele niedociągnięć. Podpieczni Jose Mourinho wyraźnie byli zmęczeni i nie mieli nic do powiedzenia na tle bardzo dobrze dysponowanych piłkarzy Werderu.