Klub mistrza Niemiec nie miał dyrektora sportowego od roku, gdy z funkcji zrezygnował Matthias Sammer. Wybierając jego następcę, szefowie Bayernu zdecydowali się kontynuować politykę klubu, który stawi na byłych piłkarzy związanych niegdyś z gigantem z Monachium. Salihamidzić grał w FCB w latach 1998-2007. "To zaskoczenie, ale dobre posunięcie Bayernu. Ma dobre relacje z menedżerami i piłkarzami. Jego serce bije w Bawarii, więc jest właściwym człowiekiem" - ocenił Matthaeus. Rekordzista pod względem występów w historii niemieckiej reprezentacji grał z Salihamidziciem w Bayernie w latach 1998-2000. MZ