- To wizytówka polskiej piłki, podobnie jak Philipp Lahm, Bastian Schweinsteiger, a teraz Mats Hummels i Manuel Neuer dla Niemiec. To są wielcy gracze, którzy na światowym poziomie robią różnicę. Oczywiście wiem, że polska drużyna to nie tylko Lewandowski, ale on jest twarzą tej reprezentacji i dlatego też wyróżnia się na tle innych, świetnych polskich piłkarzy - mówił Mathaeus. - Według mnie Bayern nie jest w stanie zastąpić Lewandowskiego. Jest tam wielu graczy, który strata nie wpłynęłaby znacząco na siłę zespołu, ale są też piłkarze nie do zastąpienia jak Messi w Barcelonie i Ronaldo w Realu. Lewandowski jest niezastąpiony w Bayernie. Gwarantuje 30-40 bramek w sezonie i można powiedzieć, że musimy być wdzięczni, iż gra w Monachium. Robert jest piłkarzem atletycznym, ale dużo biega po boisku. Wcześniej grało się nieco inaczej. Marco van Basten też był technicznie świetnym napastnikiem, ale Lewandowski więcej się rusza. Holender, podobnie jak Polak, zdobywał wiele bramek z bliskiej odległości. Myślę, że grę Roberta można określić jako mieszankę van Bastena i Rudiego Voellera - powiedział Matthaeus. Słowa Lewandowskiego w "Der Spiegel", krytykujące politykę transferową Bayernu, odbiły się w Niemczech szerokim echem i nadal są głównym tematem dyskusji piłkarskich ekspertów. - Polak nie powiedział nic złego, ale złamał regulamin. Ten mówi, że jak gracz chce udzielić wywiadu, klub musi się na to zgodzić. Ta rozmowa odbyła się bez zgody klubu. Sam wywiad miał sens. Pokazał, że Lewandowski myśli o swojej karierze, że chce odnosić sukcesy, ale pokazuje też że jest związany z Bayernem. Tak należy rozumieć jego oczekiwanie większych transferów do klubu - stwierdził Mathaeus. - Jego umowa jest ważna do 2021 roku i Bayern nie zamierza sprzedawać go za żadne pieniądze. Klub pragnie mieć dobrych graczy w drużynie, bo z nimi można odnosić sukcesy i zdobywać trofea i Lewandowski jest takim graczem, z którym można wygrywać - dodał. Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Bundesligi