Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Drużyna Schalke 04 (”Czeladnicy”) plącze się na dole tabeli zajmując 15. miejsce, za to zespół TSG Hoffenheim (”Wieśniaki”) zajmując szóstą pozycję w rozgrywkach był zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 22 mecze drużyna TSG Hoffenheim wygrała osiem razy i zanotowała tyle samo porażek oraz sześć remisów. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. W 21. minucie kartkę obejrzał Benjamin Hübner z ”Wieśniaków”. W tym czasie ”Wieśniacy” nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 25. minucie na listę strzelców wpisał się Ishak Belfodil. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie 14 zdobytych bramek. Bramka padła po podaniu Nadiema Amiriego. Między 28. a 42. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Schalke 04 i jedną drużynie przeciwnej. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników TSG Hoffenheim w 45. minucie spotkania, gdy Andrej Kramarić strzelił drugiego gola. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego szesnaste trafienie w sezonie. Asystę zaliczył Kerem Demirbay. Kibice TSG Hoffenheim nie mogli już doczekać się wprowadzenia Ádáma Szalaiego. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 13 razy i ma na koncie cztery zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Benjamin Hübner. Posunięcie trenera było słuszne. Ádáma Szalaiego strzelił trzeciego gola w 65. minucie spotkania. W 60. minucie bramkę kontaktową zdobył z rzutu karnego Daniel Caligiuri. Drużyna ”Czeladników” ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystał zespół gości, strzelając kolejnego gola. Na 25 minut przed zakończeniem drugiej połowy wynik na 1-3 podwyższył Ádám Szalai. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Ishak Belfodil. W 71. minucie za Nica Schulza wszedł Joshua Brenet. W końcu rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. W 73. minucie trafił Nadiem Amiri. Asystę przy bramce zanotował Andrej Kramarić. Niedługo później Ishak Belfodil wywołał eksplozję radości wśród kibiców TSG Hoffenheim, strzelając kolejnego gola w 80. minucie starcia. Asystę zanotował Ermin Biczakczić. Chwilę później trener Schalke 04 postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 81. minucie na plac gry wszedł Amine Harit, a murawę opuścił Weston McKennie. W tej samej minucie trenerzy obu zespołów postanowili odświeżyć składy, w drużynie ”Czeladników” za Omara Mascarella wszedł Nassim Boujellab, a w jedenastce ”Wieśniaków” Kerem Demirbay zmienił Kasima Nuhu. Jedyną kartkę w drugiej połowie otrzymał Nadiem Amiri z drużyny gości. Była to 83. minuta meczu. Zespół Schalke 04 nie dał rywalom długo cieszyć się ze zdobytej bramki. W doliczonym czasie gry wynik ustalił Guido Burgstaller. Przy zdobyciu bramki pomagał Breel Embolo. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 2-5. Należy odnotować rewelacyjną skuteczność jedenastki TSG Hoffenheim, która potrzebowała tylko sześciu celnych strzałów, żeby pięć razy pokonać bramkarza rywali. ”Czeladnicy” dostali w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy trzy. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy. Natomiast zespół TSG Hoffenheim w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę jedenastka Schalke 04 rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej rywalem będzie Borussia Dortmund. Natomiast 28 kwietnia VfL Wolfsburg zagra z zespołem TSG Hoffenheim na jego terenie.