Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 23 spotkania zespół SC Freiburg wygrał 10 razy i zanotował siedem porażek oraz sześć remisów. Już w pierwszych minutach zespół SC Freiburg próbował rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. W 32. minucie Stephan Lichtsteiner zastąpił Raphaela Frambergera. Tymczasem to piłkarze FC Augsburg otworzyli wynik. Na siedem minut przed zakończeniem pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się Philipp Max. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. Przy zdobyciu bramki asystował Iago. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny FC Augsburg. W 50. minucie kartkę dostał Daniel Baier z FC Augsburg. Jedenastka gospodarzy niedługo cieszyła się prowadzeniem. Trwało to 13 minut, zespół SC Freiburg doprowadził do remisu. Gola strzelił Janik Haberer. W 55. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Marca Richtera z FC Augsburg, a w 59. minucie Amira Abrashiego z drużyny przeciwnej. Trener FC Augsburg postanowił zagrać agresywniej. W 66. minucie zmienił obrońcę Philippa Maksa i na pole gry wprowadził napastnika Rubena Vargasa, który w bieżącym sezonie ma na koncie cztery gole. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Na 10 minut przed zakończeniem spotkania sędzia pokazał kartkę Jeffreyowi Gouweleeuwowi, piłkarzowi gospodarzy. W 80. minucie Alfred Finnbogason został zmieniony przez Eduarda Löwena, co miało wzmocnić jedenastkę FC Augsburg. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Janika Haberera na Nilsa Petersena. Trener SC Freiburg wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Kwon Chang-Hoona. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy i ma na koncie dwa strzelone gole. Murawę musiał opuścić Vincenzo Grifo. W 88. minucie arbiter ukarał kartką Raniego Khedirę, zawodnika FC Augsburg. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 1-1. Przewaga jedenastki SC Freiburg w posiadaniu piłki była ogromna (72 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze nie potrafili wygrać meczu. Zespół FC Augsburg zagrał bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów zawodników. Piłkarze FC Augsburg obejrzeli w meczu cztery żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Drużyna gospodarzy wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast jedenastka SC Freiburg w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy. 22 lutego drużyna SC Freiburg będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Düsseldorfer TuS Fortuna 1895. Natomiast 23 lutego Bayer 04 Leverkusen będzie gościć jedenastkę FC Augsburg.