Drużyna Borussii Dortmund bardzo potrzebowała punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Jedenastka ta zajmowała trzecią pozycję i była zdecydowanym faworytem spotkania. Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 96 razy. Zespół Borussii Dortmund wygrał aż 47 razy, zremisował 19, a przegrał tylko 30. Od początku meczu obie drużyny postawiły na obronę, co spowodowało senną atmosferę na boisku na początku meczu. Jedyną kartkę w meczu sędzia przyznał Timothy'emu Chandlerowi z jedenastki gości (”Orły”). Była to 22. minuta meczu. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Borussii Dortmund w 33. minucie spotkania, gdy Łukasz Piszczek zdobył pierwszą bramkę. Sytuację bramkową stworzył Achraf Hakimi. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Borussii Dortmund. Drugą połowę zespół Eintrachtu Frankfurt rozpoczął w zmienionym składzie, za Mijata Gaćinovicia wszedł Bas Dost. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padł kolejny gol w tym spotkaniu. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy wynik na 2-0 podwyższył Jadon Sancho. To już trzynaste trafienie tego zawodnika w sezonie. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Axel Witsel. Prawie natychmiast Erling Haaland wywołał eksplozję radości wśród kibiców Borussii Dortmund, zdobywając kolejną bramkę w 54. minucie starcia. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie osiem strzelonych goli. Asystę przy bramce po raz kolejny zaliczył Achraf Hakimi. Po chwili trener Borussii Dortmund postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 64. minucie na plac gry wszedł Mahmoud Dahoud, a murawę opuścił Emre Can. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Borussii Dortmund w 74. minucie spotkania, gdy Raphaël Guerreiro strzelił czwartego gola. W 75. minucie Jadon Sancho zastąpił Giovanniego Reynę. W 78. minucie Sebastian Rode został zmieniony przez Djibril Sowa, co miało wzmocnić zespół Eintrachtu Frankfurt. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Erlinga Haalanda na Maria Goetzego. A kibice ”Orły” nie mogli już doczekać się wprowadzenia Gonçala Paciêncię. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy i ma na koncie siedem zdobytych bramek. Murawę musiał opuścić André Silva. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 4-0. Drużyna Borussii Dortmund zamurowała swoją bramkę, praktycznie nie atakowała, a akcje jej zawodników pod bramką rywali można policzyć na palcach jednej ręki. Wyjątkowa nieporadność napastników ”Orły” była aż nadto widoczna. W ciągu 90 minut meczu nie oddali żadnego celnego strzału. Arbiter nie ukarał zawodników gospodarzy żadną kartką, natomiast piłkarzom Eintrachtu Frankfurt pokazał jedną żółtą. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 22 lutego jedenastka Borussii Dortmund będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Bremie. Jej rywalem będzie Werder Brema. Natomiast 24 lutego 1. FC Union Berlin zagra z jedenastką Eintrachtu Frankfurt na jej terenie.