Drużyna Werderu (”Zielono-Biali”) przed meczem zajmowała 14. miejsce w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niej na wagę złota. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. Między 16. a 22. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Bayernu Monachium (”Bawarczycy”) i jedną drużynie przeciwnej. Szczęście uśmiechnęło się do ”Zielono-Białych” w 24. minucie spotkania, gdy Milot Rashica zdobył pierwszą bramkę. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie siedem strzelonych goli. Przy strzeleniu gola pomagał Davy Klaassen. Zawodnicy Bayernu Monachium odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 45. minucie Philippe Coutinho wyrównał wynik meczu. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Serge Gnabry. W drugiej minucie doliczonego czasu za Theodora Gebre'a wszedł Marco Friedl. Szybko po stracie gola zespół ”Bawarczyków” objął prowadzenie. Dwie minuty później na listę strzelców wpisał się Robert Lewandowski. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego siedemnaste trafienie w sezonie. Bramka padła po podaniu Philippe'a Coutinha. Trener Bayernu Monachium postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Ivan Periszić, a murawę opuścił Jerome Boateng. Jedyną kartkę w drugiej połowie sędzia pokazał Marcowi Friedlowi z jedenastki gości. Była to 62. minuta meczu. Niedługo później Philippe Coutinho wywołał eksplozję radości wśród kibiców Bayernu Monachium, zdobywając kolejną bramkę w 63. minucie spotkania. Asystę przy golu zaliczył David Alaba. W 67. minucie Yuya Osako został zmieniony przez Leonarda Bittencourta, co miało wzmocnić drużynę Werderu. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Leona Goretzkę na Thomasa Muellera. W końcu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Bramkę na 4-1 zdobył po raz drugi na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy Robert Lewandowski. Asystę zaliczył Thomas Mueller. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Bayernu Monachium w 75. minucie spotkania, gdy Thomas Mueller strzelił piątego gola. To pierwsza bramka tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Przy zdobyciu bramki po raz kolejny asystował Philippe Coutinho. W 78. minucie swojego trzeciego gola w tym meczu strzelił Philippe Coutinho z ”Bawarczyków”. Bramka padła po podaniu Ivana Periszicia. W 82. minucie Philippe Coutinho został zmieniony przez Sarpeeta Singha, co miało wzmocnić jedenastkę Bayernu Monachium. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Milota Rashicę na Fina Bartelsa. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 6-1. Drużyna Bayernu Monachium była w posiadaniu piłki przez 71 procent czasu gry, przełożyło się to na okazałe zwycięstwo w tym starcie. Zawodnicy obu drużyn otrzymali po dwie żółte kartki. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany. Już w najbliższy wtorek zespół Werderu rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie 1. FSV Mainz 05. Natomiast w środę SC Freiburg będzie przeciwnikiem jedenastki Bayernu Monachium w meczu, który odbędzie się we Fryburgu Bryzgowijskim.