Thomas Tuchel, który na początku września 2022 roku został niespodziewanie zwolniony z Chelsea, musiał czekać ponad pól roku na ponowne zatrudnienie. Ostatecznie 25 marca oficjalnie ogłoszono go nowym sternikiem Bayernu Monachium, który z kolei... zwolnił nagle Juliana Nagelsmanna. Były menedżer "The Blues" nie miał udanego startu w nowym klubie - to już można bez wątpienia przyznać. Tuchel, nieco "wyjęty z kontekstu", najpierw obserwował, jak jego podopieczni odpadają z Pucharu Niemiec (1-2 z SC Freiburg), a następnie patrzył, jak żegnają się z Ligą Mistrzów (1-1 z Manchesterem City, 1-4 w dwumeczu). Na domiar tego wszystkiego niedawno "Gwiazda Południa" dość zaskakująco przegrała z Mainz, a to otworzyło Borussii Dortmund drogę do objęcia pierwszego miejsca w Bundeslidze - i wzbudziło falę krytyki. Głos w sprawie zabrał chociażby Dietmar Hamann, gracz FCB w latach 1989-1998. Dietmar Hamann ostro o pracy Tuchela w Bayernie: Zdezorientowany, mogą go zwolnić "Kierownictwo klubu może wyglądać na zdezorientowane, ale sam trener również był zdezorientowany w ciągu ostatnich czterech tygodni" - oświadczył dawny gracz w programie "Sky90" nadawanym przez telewizję Sky Sports Deutschland. "Jeśli przegra też walkę o mistrzostwo, to dla mnie jest jasne, że zostanie zwolniony" - dodał bez ogródek 49-latek. Jak podkreślił przy tym, jego zdaniem sama drużyna również nie wyszła dalej z serii wewnętrznych, zażartych konfliktów. "Zespół obecnie rozpada się na części" - oświadczył Hamann, który "widzi kłócące się grupy, ale nie widzi zespołu". Najważniejszym pytaniem pozostaje więc, czy Tuchel zdoła w końcu opanować sytuację na Allianz Arena - i to w zasadzie w krytycznym momencie? Bayern Monachium ma dosyć łatwy terminarz w końcówce sezonu Do końca kampanii 2022/2023 Bayern Monachium rozegra jeszcze pięć spotkań. Jego kolejnymi przeciwnikami będą: Hertha Berlin, Werder Brema, FC Schalke 04 Gelsenkirchen, RB Lipsk i 1. FC Koeln. Teoretycznie jedynie ekipa "Byków" z Lipska może sprawić poważniejsze problemy "Die Roten". Teoretycznie... Sezon zakończy się dokładnie 27 maja. Czy to możliwe, by Thomas Tuchel naprawdę np. po dwóch miesiącach i dwóch dniach miał szukać nowego zatrudnienia? Jest to raczej wielce nieprawdopodobne, ale inauguracja rozgrywek niemieckiej ekstraklasy na jesieni mogłaby przynieść już organizacyjny wstrząs w przypadku dalszych niepowodzeń.