Partner merytoryczny: Eleven Sports

Lawina ciosów od FC Barcelona, a teraz genialna riposta. Bayern Monachium rozbił rywala

Po porażce z Lidze Mistrzów z FC Barcelona 1:4 Bayern Monachium powrócił na zwycięską ścieżkę. I to w świetnym stylu. Bawarczycy w niedzielnym meczu Bundesligi rozbili na wyjeździe ekipę VfL Bochum aż 5:0. Co ciekawe, każdą z bramek zdobył inny zawodnik. I tak na listę strzelców wpisali się kolejno Michael Olise, Jamal Musiala, Harry Kane, Leroy Sane oraz Kingsley Coman.

Harry Kane / Robert Lewandowski
Harry Kane / Robert Lewandowski/MICHAELA REHLE / PAU BARRENA/AFP

Już do przerwy Bayern Monachium prowadził dwoma golami. Worem z bramkami rozwiązał w 16. minucie Michael Olise, popisując się przepięknym trafieniem z rzutu wolnego. 10 minut później Francuz znów stał przy nieruchomo ustawionej piłce. Ostatecznie jednak w pole karne - dość niespodziewanie, niemal bez rozbiegu - w pole karne posłał ją Joshua Kimmich. I zrobił to z chirurgiczną precyzją, notując asystę przy bramce Jamala Musiala, który głową przelobował wychodzącego z bramki Patricka Drewesa.

Bundesliga. VfB Bochum - Bayern Monachium. Harry Kane i spółka rozbili rywala

Po zmianie stron 21-letni reprezentant Niemiec znów znalazł się w centrum boiskowych wydarzeń. Tym razem ze względu na swój kapitalny drybling, po którym zagrał piłkę w pole karne gospodarzy. Tam czekał już na nią Harry Kane, który kropnął lewą nogą prosto w górny róg bramki. Golkiper Bochum był w tej sytuacji całkowicie pozbawiony szans na skuteczną interwencję. A Bayern wciąż nie miał dość.

W 65. minucie było już 4:0, a wszystko za sprawą błędu defensywy rywala, którą wykorzystał Leroy Sane. Niemiecki skrzydłowy dopadł do piłki niedokładnie zagranej przez jednego z obrońców i po krótkim dryblingu - nie myśląc zbyt długo - uderzył sprzed "szesnastki" - niezbyt mocno, ale technicznie i bardzo celnie.

Wynik spotkania ustalił w 71. minucie Kingsley Coman, który popisał się podobnym uderzeniem, lecz z drugiej strony "szesnastki". Po jego strzale Patrick Drewes trącił jeszcze piłkę końcami palców, lecz skierował ją tylko na poprzeczkę. A ta odbiła się od niej w taki sposób, że ostatecznie zatrzepotała w siatce.

Dzięki efektownej wygranej Bayern znalazł się na szczycie tabeli Bundesligi. Ekipa, którą prowadzi trener Vincent Kompany, po 8 ligowych kolejkach ma na koncie 20 punktów, podobnie jak piłkarze RB Lipsk. Trzecie miejsce - z 15 "oczkami" - zajmuje obecnie obrońca tytułu - Bayer Leverkusen.

Statystyki meczu

Posiadanie piłki
33%
67%
Strzały
6
17
Strzały celne
2
10
Strzały niecelne
3
5
Strzały zablokowane
1
2
Ataki
51
116
Thomas Muller/
Harry Kane/
Flick odmienił Barcelonę. Hajto: Wprowadził porządek. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem