Zamiast podpisywać kontrakty z nowymi piłkarzami, Bayern chce teraz przedłużyć umowy zawodników, którzy są związani z klubem do 2021 roku. Są to: Manuel Neuer, Thomas Mueller, Thiago Alcantra oraz David Alaba. - Wszyscy oni mają wielkie zalety, co należy wciąż pod uwagę - podkreślał Rummeingge, cytowany przez portal Tz.de. - Nikt nie wie dokładnie, jak pandemia koronawirusa wpłynie na piłkę nożną w nadchodzących dniach i miesiącach, dlatego zawiesiliśmy temat potencjalnych transferów. Już dziś mogę przewidzieć jedno - zarówno opłaty transferowe, jak i wynagrodzenia będą teraz ponownie sprawdzane przez wszystkie kluby w całej Europie. Podaż i popyt będą regulować i dostosowywać rynek - dodał. W ostatnich dniach Alaba był łączony na łamach mediów z FC Barcelona, Realem Madryt oraz Manchesterem City, do którego miałby trafić w ramach wymiany za Leroy'a Sane. Rummenigge zdecydowanie zaprzeczył tym doniesieniom. - Chciałbym powiedzieć bardzo wyraźnie: To nowiny są jak baśnie braci Grimm i nie mają nic wspólnego z rzeczywistością - stwierdził sternik Bayernu. 64-latek wierzy, że agent Alaby Pini Zahavi, którego poznał dzięki Lewandowskiemu, będzie w stanie udanie sfinalizować rozmowy na temat nowej umowy dla reprezentanta Austrii. - Znam Zahaviego stosunkowo dobrze, dzięki jego pracy dla Lewandowskiego. Cenię go jako rzetelnego konsultanta, z którym mogę prowadzić przejrzyste dyskusje. Zakładam, że znajdzie uczciwe rozwiązanie, jeśli David będzie chciał pozostać w Bayernie. Monachijczycy mają nadzieję, że Alaba przedłuży swój kontrakt - przyznał Rummenigge. TB <a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-niemcy-bundesliga,cid,623,sort,I" target="_blank">Obecna tabela Bundesligi - sprawdź!</a>