Zanim Francuz doznał urazu pomógł drużynie przerwać passę bez strzelenia gola w lidze, która datuje się od 20 sierpnia. W 63. minucie Ribery przeprowadził indywidualną akcję, wpadł w pole karne i oddał strzał, który co prawda Daniel Haas, bramkarz TSG 1899 Hoffenheim zdołał sparować, ale wprost pod nogi Thomasa Muellera, a ten posłał piłkę do siatki. Okazało się jednak, że Francuz przy uderzeniu skręcił prawy staw skokowy i musiał opuścić murawę. Po środowym badaniu rezonansem magnetycznym podano, że przerwa w grze potrwa około miesiąca. - Miałem gorsze przeczucia - powiedział słysząc tę wiadomość Louis van Gaal, trener Bayernu - To szczęście w nieszczęściu. Teraz musimy zrobić wszystko, by dobrze go wyleczyć - dodał. Jeśli rehabilitacja będzie przebiegała prawidłowo, to Ribery wróci do zajęć z drużyną w drugiej połowie października. Ostatecznie we wtorkowym meczu mistrz Niemiec wygrał w Hoffenheim 2-1, a trzy punkty zapewnił Bawarczykom Daniel van Buyten w doliczonym czasie gry. <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-niemcy-bundesliga-runda-jesienna,cid,623">Zobacz wyniki i strzelców w piątej kolejce Bundesligi oraz tabelę</a>