Miałaby ona wynieść 40 milionów euro, licząc także bonusy. Czy to wystarczy, aby przekonać włodarzy "The Reds"? Senegalczyk, który ma jeszcze rok kontraktu na Anfield Road, chce odejść z klubu. Mane występuje w Liverpoolu od 2016 roku i zdobył nim wszystkie możliwe trofea. Teraz szuka nowych wyzwań, a Liverpool nie zasypia gruszek w popiele, ponieważ we wtorek podpisał kontrakt z Darwinem Nunezem. Z kolei Bayern szuka nowych opcji do ataku. Cały czas w zawieszeniu zostaje bowiem sprawa Roberta Lewandowskiego. Napastnik reprezentacji Polski powiedział niedawno, że nie wyobraża sobie dalszej gry w Monachium, mimo że do zakończenia umowy został mu jeszcze rok. Sadio Mane do Bayernu, Robert Lewandowski do Barcelony? Na razie szefowie mistrza Niemiec kategorycznie oświadczają, że nie zamierzają oddać Polaka, ale jak wiadomo z niewolnika nie ma pracownika, więc wszystko jeszcze przed nami. Lewandowski chciałby trafić do Barcelony, która jest nim mocno zainteresowana. "Duma Katalonii" musi jednak dogadać się z Bayernem. Przyjście Mane do Monachium mogłoby ułatwić takie rozwiązanie.