Bundesliga - zobacz wyniki, strzelców, składy, terminarz i tabelę W zespole gospodarzy od pierwszej minuty grał Sławomir Peszko, który ostatnio pauzował ze względu na kontuzję. Inny reprezentant Polski Adam Matuszczyk wciąż leczy uraz. W 36. minucie Karim Haggui faulem powstrzymał Podolskiego przed własnym polem karnym (podawał Peszko), a z rzutu wolnego pięknie uderzył Petit i gospodarze objęli prowadzenie. W 60. minucie Mato Jajalo prostopadłym podaniem otworzył drogę do bramki Podolskiemu, ten balansem ciała zmylił bramkarza, minął go i kopnął piłkę do pustej bramki. W 79. minucie Peszko przytomnie powalczył o piłkę na skrzydle, dograł do Podolskiego, a ten wyłożył piłkę na czystą pozycję do Milivoje Novakovicia, któremu pozostało jedynie dopełnić formalności. Słoweński napastnik dobił rywali tuż przed końcem meczu strzelając czwartego gola barkiem po centrze Adila Chihiego. Mimo wszystko goście nie zasłużyli na tak wysoką porażkę, a duży udział w zwycięstwie Koeln miał bramkarz Michael Rensing. Piątek był szczęśliwym dniem dla Peszki. W południe selekcjoner Franciszek Smuda poinformował, że zawodnik został powołany na dwa najbliższe mecze reprezentacji Polski - z Litwą (25 marca w Kownie) oraz Grecją (29 marca w Pireusie). Ostatni raz Peszko zagrał w kadrze Smudy we wrześniowym spotkaniu z Australią w Krakowie. Ze względu na naruszenie regulaminu dyscyplinarnego został jednak odsunięty na jakiś czas od drużyny narodowej (wówczas podobna kara spotkała Macieja Iwańskiego, który do reprezentacji już nie wrócił). FC Koeln - Hannover 4-0 - zobacz raport meczowy