"Nadal wychodzę z założenia, że Robert będzie w najbliższym sezonie grał dla nas" - podkreślił Klopp. Zapowiedział, że Borussia w najbliższych dniach podejmie działania, by ostatecznie przeciąć spekulacje dotyczące transferu polskiego zawodnika. Na pytanie, czy decyzja Lewandowskiego o przejściu do Monachium dotknęłaby go osobiście, trener odpowiedział: "Osobiste odczucia nie mają tutaj nic do rzeczy. Podchodzę do tego całkowicie profesjonalnie. Zobaczymy, co się wydarzy, wszystko jest możliwe. Poradzę sobie z każdą sytuacją" - wyjaśnił. Za "śmieszne" uznał, że wszyscy zachowują się "tak, jakby wszystko było już załatwione". "Jupp Heynckes tak mówi, doradcy tak mówią, a my nie mamy żadnej propozycji. O co tutaj chodzi? Sposób, w jaki jest to rozgrywane, nie jest najładniejszy" - powiedział Klopp. Trener Bayernu sugerował po sobotnim finale Ligi Mistrzów (2-1 dla Bayernu), że Lewandowski znajdzie się wkrótce w jego drużynie. W reakcji na to dyrektor Borussii Hans-Joachim Watzke Borussia zapewnił, że ze strony Bayernu nie wpłynęła żadna konkretna oferta. Jednak w poniedziałek menedżer polskiego napastnika Cezary Kucharski poinformował, że jego podopieczny wybrał Bayern, a szczegóły porozumienia zostaną wkrótce ujawnione.