"Robert ma miejsce w piątce najlepszych napastników Europy. Co najmniej w piątce" - powiedział Klopp. Doceniając jego sportową klasę, zaznaczył, że zrozumie, jeśli nie przedłuży kończącego się w 2014 roku kontraktu z mistrzem Niemiec. "Gdybym był młodszy i miał możliwość, to też pewnie bym sobie pomyślał: 'przekonaj się jak jest w Hiszpanii, zobacz, jak w Anglii'" - powiedział trener. Przyszłość polskiego piłkarza w Borussii nie została jeszcze przesądzona, ale Klopp przyznał, że nie czuje się dobrze w sytuacji, w której ta sprawa stała się przedmiotem publicznej dyskusji, którą napędza jeden z dwóch doradców Lewandowskiego. "Gdy na to patrzę, myślę sobie: 'Jakie to irytujące'" - dodał. 24-letni Lewandowski do Dortmundu trafił w lecie 2010 roku. Do tej pory w barwach BVB rozegrał 78 spotkań ligowych, w których zdobył 37 goli. Do tego dołożył siedem trafień w Pucharze Niemiec, trzy w Lidze Mistrzów i jedno w Lidze Europejskiej. Klopp odniósł się również do obecnej sytuacji w Bundeslidze. Jego zdaniem przewaga Bayernu Monachium nad resztą stawki - osiem punktów nad drugą i trzecią drużyną w tabeli, dziewięć nad czwartą Borussią - jest adekwatna do klasy tego zespołu. "Bawarczycy są teraz znacznie bardziej zdeterminowani i spragnieni sukcesów" - zauważył. Ocenił, że jednym ze źródeł dominacji Bayernu jest szeroka kadra. "Można w ich składzie wymienić ośmiu piłkarzy, a oblicze drużyny się nie zmieni" - powiedział. "Na dziś sprawa mistrzostwa wydaje się rozstrzygnięta, ale w futbolu wszystko może się zdarzyć" - zaznaczył szkoleniowiec Borussii, która triumfowała w Bundeslidze w dwóch ostatnich sezonach. <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-niemcy-bundesliga-regular-season,cid,623">Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Bundesligi</a>