Piłkarze po dłuższym urlopie wrócili już na boiska, by dostarczyć kibicom kolejną dawkę emocji. Wielu zawodników w ostatnich dniach zaliczyło debiutanckie występy w nowych klubach. Do tej grupy należy również Harry Kane, który po wielu latach występów w barwach klubu Tottenham Hotspur zasilił szeregi Bayernu Monachium. Niestety, dla kapitana angielskiej reprezentacji nie był to udany debiut. W sobotni wieczór na Allianz Arenie odbył się finał Superpucharu Niemiec w którym udział wzięli piłkarze Bayernu Monachium i RB Lipsk. Już w trzeciej minucie spotkania na trybunach dało się usłyszeć gwizdy niezadowolonych kibiców - drużyna gości dzięki popisom Daniego Olmo na boisku zdobyła bowiem pierwszą bramkę. Hiszpan w 44. minucie strzelił kolejnego gola, co zapewniło klubowi RB Lipsk dwubramkową przewagę nad rywalami na półmetku rywalizacji. Bayern się zagalopował. Legenda ostro punktuje transfer gwiazdora. "Dali się oszukać" Dominacja gości na boisku utrzymywała się również w drugiej połowie spotkania. Ostatecznie to właśnie RB Lipsk sięgnął po Superpuchar Niemiec i cieszył się z prestiżowego trofeum. Nie trudno było wyobrazić sobie rozczarowanie Bayernu Monachium oraz kibiców bawarskiego klubu. Wielu z "fanów" podopiecznym Thomasa Tuchela o blamaż na własnym stadionie oskarżyło 18-letniego napastnika Mathysa Tela, który znalazł się w wyjściowym składzie "Die Roten". Jasna deklaracja Krychowiaka ws. polskiej kadry. Ma jeden zarzut do Santosa Mathys Tel padł ofiarą rasizmu i ksenofobii. Jest reakcja Bayernu Monachium Młody Francuz nie najlepiej spisywał się na boisku, a w 63. minucie zmienił go nowy nabytek Bayernu - Harry Kane. Anglik nie był jednak w stanie uratować sytuacji, w jakiej znalazł się jego klub. Na krótko po meczu w sieci pojawiły się pierwsze komentarze na temat występu "Die Roten". Największa fala krytyki wylała się na 18-letniego Tela, który zmarnował kilka szans na zdobycie bramki. Niestety, nie była to konstruktywna krytyka. Większość komentarzy była bowiem atakiem na tle rasowym. Na sytuację tę szybko zareagowały władze Bayernu Monachium. Na profilu klubu na Twitterze pojawiło się oświadczenie, w którym wymownie skomentowano zachowanie "kibiców". Na wpis zareagowały także władze klubu RB Lipsk. "Jesteśmy z tobą, Mathys" - taki komentarz pojawił się pod komunikatem Bayernu. Napięta atmosfera w Bayernie. Tuchel wściekły po kompromitacji, był zmuszony przeprosić gwiazdora