Kibic zasugerował Gikiewiczowi puszczenie bramki. Golkiper dosadnie uciął temat
Jeden z użytkowników Twittera zasugerował bramkarzowi Augsburga, Rafałowi Gikiewiczowi, by ten puścił w zbliżającym się meczu Bundesligi strzał Roberta Lewandowskiego. Ten nie pozostawił zaczepki bez odpowiedzi.
W ostatniej kolejce Bundesligi Bayern Monachium zmierzy się u siebie z drużyną FC Augsburg. Będzie to spotkanie wyjątkowo ważne dla Roberta Lewandowskiego - to dla niego ostatnia szansa, by przebić rekord Gerda Muellera wynoszący 40 bramek zdobytych w jednym sezonie Bundesligi i stać się samodzielną legendą.
"Lewy" wyrównał już to osiągnięcie w sobotnim meczu z Freiburgiem, ale z pewnością ma sportowy apetyt na to, by "przeskoczyć" słynnego Niemca.
Do tej sytuacji odniósł się jeden z użytkowników Twittera, który zwrócił się bezpośrednio do bramkarza ekipy z Augsburga, Rafała Gikiewicza.
"Rozpęd weź" to dość lakoniczne sformułowanie, jednak zdaje się, że odnosi się do dość popularnej odpowiedzi, którą można usłyszeć na podwórkach i przeczytać w internetowych dyskusjach. "Rozpędź się i uderz głową w ścianę" - tak brzmi to zdanie w pełnej krasie. Rafał Gikiewicz postanowił więc krótko uciąć temat.
Bayern zmierzy się z Augsburgiem 22 maja o 15:30 - o tej samej porze zaczną się także wszystkie pozostałe mecze Bundesligi. W spotkaniu - prócz Lewandowskiego i Gikiewicza - może wziąć udział jeszcze jeden Polak - grający w obronie Augsburga Robert Gumny.
PaCze