Jeszcze w roku 2008 Borussia Dortmund dreptała po smętnej ziemi niczyjej w dolnych rejonach tabeli 1. Bundesligi, prezentując swoim kibicom futbol bez większego zaangażowania. Trzy lata później BVB świętowała zdobyte we wspaniały sposób mistrzostwo Niemiec, wykazując się zachwycającym sposobem gry w piłkę nożną Odpowiedzialnym za ten sukces jest Juergen Klopp, który przywrócił Borussii jej dawną moc. Klopp to człowiek, który w roku 2008 uznawany był za wschodzący talent trenerski. Obecnie poprzedza go opinia elokwentnego, wyraziście gestykulującego specjalisty głośno wyrażającego swe emocje oraz mistrza motywacji; nadano mu też przydomek telewizyjnego trenera reprezentacji. Klopp dowiódł, że przede wszystkim potrafi pracować bardzo dokładnie, pilnując realizacji wszystkich szczegółów. Jest doskonale znającym się na taktyce nauczycielem futbolu. W dosłownym sensie tego określenia to mistrz w swoim fachu. W sytuacji awaryjnej mianowany trenerem Mainz 05 uchronił tę drużynę od spadku z drugiej ligi, aby potem poprowadzić ją do pierwszego awansu do 1. Bundesligi. Są to wystarczające powody, aby bliżej przedstawić tego charyzmatycznego coacha; by opowiedzieć, jak ze średniego piłkarza drugoligowego stał się uznanym trenerem mistrza kraju - Bayern Monachium do dzisiaj żałuje, że nie zatrudnił go w roku 2008! Książka "Futbol to moje życie" ukazuje dotychczasową, pełną sukcesów drogę Kloppa, poczynając od gry w drużynach juniorskich w Glatten w Szwarzwaldzie, przez trwającą osiemnaście lat przygodę z Mainz, gdzie od nocy zapustowej w roku 2001 ze starzejącego się piłkarza zamienił się w młodego trenera, aż po zdobycie dziesięć lat później mistrzostwa Niemiec z Borussią Dortmund. Dawni koledzy czy nauczyciele, jak trener juniorów Walter Baur czy menadżer drużyny z Moguncji, Christian Heidel, przypominają anegdoty i przybliżają Czytelnikowi ambitnego sportowca i wielostronnie uzdolnionego człowieka, jakim jest bez wątpienia Juergen Klopp. Zamieszczone w tej książce wywiady z ekspertami spoza obszaru piłki nożnej są pełne interesujących opinii dotyczących jego charyzmatycznej osobowości. Dociekliwy Czytelnik znajdzie tu również obszerny rozdział poświęcony taktyce stosowanej przez bohatera oraz szczegółową analizę jego filozofii gry. Fragment książki Jest pewien dom w Glatten, na którym wisi czarno-żółta flaga. To dom, w którym urodził się Jürgen Klopp. Stoi za26 raz za zgrabnym, nowym ratuszem i szkołą podstawową, do której "Klopple" musiał przechodzić tylko przez ulicę. Wspomniana flaga nie ma nic wspólnego z matką i siostrą, które w nim mieszkają, ale z jednym z podnajemców. To jedyny kibic BVB w tej miejscowości. W Glatten jest się tradycyjnie fanem Bayernu Monachium albo Schalke 04Gelsenkirchen. Od wielu lat istnieje spór z sąsiednimi gminami i nikt nie wie, co było jego powodem w pradawnych czasach, ale faktem jest, że trwa nadal. Sympatia do Bayernu doprowadziła do tego, że dzisiaj w jednej z sal gospody "Linde" gospodarz Wolfgang Herbstreuth, jego żona i kilku gości oglądają mecz Ligi Mistrzów: Villarreal przeciwko Bayernowi. A Gerhard Trik odpowiednio wcześniej wychodzi do domu, by obejrzeć spotkanie.- Ale w każdej chwili mogę rzucić na patelnię kotlet - oświadcza gospodarz - albo pieczeń na ruszt z dodatkową porcją cebuli, jeśli będzie sobie tego życzył zgłodniały gość. Klopp i czerwone kółko na piersi. Serce Juergena Kloppa, urodzonego w Stuttgarcie, biło dla VfB Stuttgart. Nie była to najgorsza rzecz, jaka mogła się człowiekowi przydarzyć w życiu. W Glatten miał mały pokoik na poddaszu rodzicielskiego domu: proporzec VfB, łóżko pod pochyłym sufitem. Tak pamięta go Jens Haas mieszkający obok Kloppów, który aż do juniorów starszychgrał z Juergenem w piłkę w SV Glatten. To znaczy Jens kopał piłkę, a Juergen w nią grał. Jens Haas przypomina sobie, jak Juergen, jako jedenastolatek, kiedy słuchali w radiu transmisji z meczów Bundesligi, komentował decyzje trenera VfB: - Teraz musi zmienić Klotza! - oświadczał Juergen. Były to czasy Hansi Müllera, braci Foersterów, Karla 27Allgoewera, Waltera Kelscha i Helmuta Roledera w bramce. Prawdopodobnie graczem VfB, który zmienił środkowego napastnika, Bernda Klotza, był wtedy Juergen Sundermann. Jeśli trener nie posłuchał rady Kloppa, był poddawany ostrej krytyce.