Kiedy Robert Lewandowski latem opuścił Bayern Monachium, wszyscy zastanawiali się, jak Bawarczycy poradzą sobie bez zawodnika, który gwarantował około 40-50 bramek w sezonie. Jak się okazało, odejście snajpera podziałało na mistrzów Niemiec motywująco. Już w pierwszej kolejce Bawarczycy rozgromili 6-1 Eintracht Frankfurt (zwycięzcę Ligi Europy z poprzedniego sezonu), następnie pokonali 2-0 VfL Wolfsburg (z Niko Kovacem, byłym trenerem Bayernu na ławce), aż wreszcie w miniony weekend pokonali 7-0 VfL Bochum w debiucie Jacka Góralskiego w tym zespole. Bayern Monachium z najlepszym startem w historii Bundesligi Jak wyliczył serwis Opta jest to najlepszy start w historii Bundesligi. Żaden zespół po 3. kolejkach nie miał kompletu punktu z tak okazały bilansem bramkowym - 15-1. A przecież jeszcze przed startem sezonu Bayern pokonał 5-3 RB Lipsk w meczu Superpucharu Niemiec. Świetna skuteczność Bawarczyków ma swoje odzwierciedlenie w liczbach. Bayern w tym sezonie zdobył już 20 bramek, choć według modelu goli oczekiwanych, powinien mieć ich na koncie około 12. Do tej pory bramki dla Bayernu zdobywali: Jamal Musiala, Sadio Mane (obaj po 4 gole), Serge Gnabry (3 gole), Benjamin Pavard, Leroy Sane (obaj po 2 gole), Joshua Kimmich, Thomas Mueller, Kingsley Coman, Matthijs de Ligt (po 1 golu). Jedna z bramek była trafieniem samobójczym.