Kończący w sobotę 61 lat Stevens znany jest z surowego podejścia do zawodników. Wymaga także taktycznej dyscypliny. To nie pierwszy raz, kiedy ten holenderski szkoleniowiec ma ratować Stuttgart. Już w zeszłym sezonie prowadził zespół i utrzymał ich w niemieckiej ekstraklasie. Klub nie chce informować o długości kontraktu. Stevens ma poprowadzić już wtorkowy trening. Zespół VfB Stuttgart uległ w niedzielę FC Augsburg 0-1 i to była jego trzecia porażka z rzędu bez strzelonej bramki. Ostatnie zwycięstwo odniósł prawie miesiąc temu - 5:4 nad Eintrachtem Frankfurt. Veh do dymisji podał się w poniedziałek. Drużynę ze Stuttgartu prowadził od początku sezonu, wcześniej był jej szkoleniowcem w latach 2006-2008. Przed siedmioma laty Veh zdobył z VfB mistrzostwo Niemiec, ostatnie z pięciu w historii tego klubu. W obecnych rozgrywkach Bundesligi Stuttgart wygrał tylko dwa z 12 meczów, bilans bramkowy 14-26. Bez żadnej porażki na koncie prowadzi Bayern Monachium, w składzie z Robertem Lewandowskim.