W składzie bawarczyków na to spotkanie zabrakło zmagającego się ostatnio z kłopotami zdrowotnymi Thomasa Muellera. Już na początku niezłą sytuację po kontrataku miał Dodi Lukebakio, ale interwencja Manuela Neuera przyniosła skutek. Hertha - Bayern. Błysk Mane i skuteczność Jamala Musiali Bayern początek miał niemrawy, nawet po rzucie rożnym trudno było bawarczykom stworzyć sensowne zagrożenie w polu karnym rywali. A jednak dość niespodziewanie goście przeprowadzili w 13. minucie zabójczą kontrę. Po podaniu Sadio Mane piłkę w siatce umieścił Jamal Musiala. Sam Mane dobrą szansę miał 10 minut później, gdy uderzał z okolic linii pola karnego, ale dobrze interweniował Oliver Christensen. Hertha odpowiedziała groźnym uderzeniem Marko Richtera, ale czujny był w tej sytuacji Manuel Neuer. Hertha - Bayern. Cztery gole w 8 minut! W 38. minucie było już 3-0! W ciągu minuty dwukrotnie do bramki w polu karnym Herthy trafił Eric Maxim Choupo-Moting! Kameruńczyk miał sporo szczęścia w w obu sytuacjach, ale wykazał się 100-procentową skutecznością. Reakcja berlińczyków była natychmiastowa - po dośrodkowaniu z prawej strony Richtera pięknym wolejem popisał się Lukebakio i Neuer był bez szans. I zrobiło się już tylko 3-1 dla Bayernu. Ale to nie koniec - obrońca Bawarczyków Benjamin Pavard nadepnął w polu karnym na stopę Daviego Selke i po analizie VAR sędzia podyktował rzut karny! Sam poszkodowany nie zmarnował "jedenastki" i straty Herthy były już minimalne - 2-3! Końcowe minuty pierwszej połowy zaostrzyły apetyt na drugie 45 minut, bo gdy wydawało się, że dla Bayernu mecz będzie spacerkiem, w ciągu 5 minut mistrz Niemiec omal nie roztrwonił trzybramkowego prowadzenia. Bayern wraca na pozycję lidera Bundesligi Monachijczycy uśpili Herthę na początku drugiej połowy i w 54. minucie byli bliscy podwyższenia wyniku - szarżę Musiali w polu karnymj ostatecznie udało się berlińczykom w ostatniej chwili powstrzymać. W końcu wydawało się, że 2 minuty później Bayern dopiął swego - "siadł" na gospodarzach w okolicach pola bramkowego, aż obrońca Herthy Agustin Rogel wpakował piłkę do swojej siatki; ale radość Bawarczyków była przedwczesna, bo wcześniej na spalonym był piłkarz gości Alphonso Davies i po analizie VAR arbiter anulował gola. Od 70. minuty śmielej na bramkę faworyta ruszyli gospodarze, choć poza paroma wrzutkami w pole karne nie stworzyli sobie dobrej okazji na wyrównanie. Bayern jednak kontrolował spotkanie, a berlińczycy przyczaili się na "złotą" kontrę. Ale bez powodzenia - o szybsze bicie serc berlińskich kibiców w 88. minucie "zadbał" Neuer, który wybiegł poza pole karne Bayernu i niczym rasowy obrońca, popisując się nienaganną techniką, zażegnał potencjalne zagrożenie. W 3 minucie z czterech doliczonych gospodarze przeprowadzili szarżę, po której na piłkę padł obrońca Bayernu Dayot Upamecano; gospodarze domagali się kolejnej "jedenastki", pokazując zagranie ręką, ale sędzia nie uległ tym namowom i marzenia w Berlinie o sprawieniu niespodzianki ostatecznie prysły... Zobacz aktualną tabelę Bundesligi Po tym meczu Bayern wrócił na pozycję lidera tabeli, wyprzedzając o 2 punkty inny zespół z Berlina, Union, który jutro gra w Leverkusen z Bayerem. Hertha Berlin - Bayern Monachium 2-3 (2-3) 0-1 Musiala 13, 0-2 Choupo-Moting 37, 0-3 Choupo-Moting 38, 1-3 Lukebakio 40, 2-3 Selke 45 (karny) Czytaj także: "Erling, proszę, nie strzelaj więcej!" Guardiola odpowiada na atak Ibrahimovicia