Reus ma za sobą znakomity sezon - został uznany najlepszym piłkarzem Bundesligi. Nie pojechał jednak na mundial z powodu kontuzji. Obrał za to kurs na Kretę, gdzie wypoczywa przed nowym sezonem. Mimo pecha przed mistrzostwami świata, nazwisko Reusa co chwilę pojawia się w kontekście ewentualnego transferu do jednego z największych klubów świata. "Marco będzie grał w następnym sezonie dla Borussii Dortmund i nigdzie indziej" - jasno postawił sprawę Hans-Joachim Watzke, dyrektor wykonawczy Borussii. "Chcemy, aby nasza współpraca była długoterminowa. Ma tutaj niepowtarzalną szansę, aby zdobyć status podobny jaki mieli Uwe Seeler w Hamburgu, czy Franz Beckenbauer w Bayernie. Może zostać legendą na całą epokę" - powiedział Watzke dla "Bilda". Dyrektor wykonawczy klubu wicemistrza Niemiec wykluczył także zmianę trenera. Dziennikarze zapytali go, czy władze BVB liczą się z tym, iż w razie nieudanego dla Niemców mundialu, Juergen Klopp może zastąpić Joachima Loewa na stanowisku selekcjonera kadry. "On jest niedostępny. Będzie trenerem Borussii do 2018 roku, a więc do końca kontraktu" - odparł Watzke. Szef Borussii przyznał, że chciałby pozyskać Matthiasa Gintera z Feriburga, ale liczy się z tym, że nie uda się sfinalizować transferu perspektywicznego zawodnika. Fritz Keller, szef klubu z Freiburga zapowiedział, że nie zgodzi się na odejście Gintera już w tym roku.